Zawyżona, niska czy realistyczna samoocena??

Realistyczna samoocena kształtuje się wyraźnie około 7 roku życia (co nie znaczy, że dziecko wcześniej nie zdobywa wiedzy o sobie).

??Dlaczego akurat wtedy? Bo zazwyczaj wtedy dziecko rozpoczyna przygodę ze szkołą, wchodzi w nową rolę (ucznia), uczy się działać w grupie, doświadcza też wielu porażek i sukcesów. Te doświadczenia są niezbędne, aby budować wiedzę na temat swoim mocnych i słabych stron, tego co lubię i nie.

Realistyczna samoocena to tak zwana norma, czyli sytuacja, gdy nie jest ona ani niska (dziecko wątpi w siebie), ani zawyżona (przecenia swoje możliwości i doświadcza wielu porażek). Żeby realistyczna samoocena mogła się ukształtować dziecko musi zostać "wyposażone" w plecak ? ze wsparciem społecznym.

O co chodzi z tym wsparciem społecznym?
Chodzi o to, aby dziecko czuło się akceptowane i docenione niezależnie od efektów swoich działań (czyli zauważamy dziecko i jesteśmy obok, kiedy doświadcza zarówno porażek jak i sukcesów). Nie uzależniamy swojej postawy wobec dziecka od tego, czy ze sprawdzianu dostało 5.  ocena

Jedną ze smutniejszych sytuacji jest taka, kiedy dziecko zapytane o to, co sprawia, że rodzice są szczęśliwi lub dumni, odpowiadają: "kiedy jestem grzeczny" lub "kiedy dostaje same 5".?

Stabilna relacja i zapewnione poczucie bezpieczeństwa odgrywają dużą rolę w kwestii samooceny, a co za tym idzie - dziecko jest pewniejsze siebie i śmiało odkrywa świat.

Karolina Suchecka
psycholog szkolny