Wyobraźmy sobie kogoś, kto łatwo zapala się do nowych pomysłów i równie szybko potrafi się nimi znudzić. Kogoś, komu z trudem przychodzi trzymanie się rutyny, za to łatwo się frustruje gdy tylko pojawią się jakieś trudności. Brzmi znajomo? Impulsywność i działanie w chaosie to naturalny stan małego dziecka. Aby móc w dorosłości sensownie planować swój czas, tolerować frustracje i umieć odłożyć doraźną przyjemność w imię przyszłej nagrody, dziecko potrzebuje kogoś, kto nauczy go tego wszystkiego.

Schemat Niedostatecznej Samokontroli/Samodyscypliny jest konsekwencją braku odpowiedniej dozy rodzicielskiej troski. W efekcie w mózgu dziecka (a potem osoby dorosłej) część odpowiedzialna za kontrolę emocji i konsekwencję nie może się w pełni rozwinąć.

Osoby posiadające tej schemat nie chcą tak funkcjonować, ale nie potrafią tego zmienić.

samokontrola
                                           Jak walczyć z tym schematem?

Krok 1: zacznij go zauważać.

Krok 2: naucz się dawać sobie przestrzeń między impulsem a decyzją. Zwykle w pierwszej chwili kierujemy się emocjami, a dopiero potem przychodzi trzeźwa refleksja. Daj sobie chwilę, by ochłonąć i pomyśleć o konsekwencjach swoich działań. Zadaj sobie pytanie: czy są jakieś konsekwencje, które próbuję zignorować? Ryzyka, których próbuję nie wziąć pod uwagę?

Krok 3: ćwicz systematyczność. Zacznij od drobnych, w miarę prostych nawyków, jak codzienne ścielenie łóżka przed śniadaniem. Dodawaj nowe, gdy stare masz już opanowane. Nie planuj za dużo.

Krok 4: wyobrażaj sobie moment finalizacji projektu.

Karolina Suchecka
psycholog szkolny