Perfekcjonim
Z cyklu ciekawostki psychologiczne... PERFEKCJONIM
"Porzuć fantazje, że perfekcjonizm ma jakąś metę, że gdzieś coś w końcu będzie IDEALNE. Perfekcjonizm jest toksyczny jak bluszcz, który nas muska, muska, a potem nagle przydusza i każe dbać o swoje ciało kosztem związku albo wykonywać prace 60 godzin tygodniowo kosztem zdrowia".
Dążenie do doskonałości. Niby niemożliwe a jednak wciąż i wciąż próbujemy to osiągnąć. Cieszę się, że nastały czasy, kiedy moda na perfekcjonizm i zwroty "no, wiesz jestem perfekcjonistką" "lubię jak jest idealnie" przestają być modne.
Perfekcjonizm to nic innego jak wysokie standardy. I tak jak zawsze - wszystko dobrze do momentu, kiedy nie zaczyna nam to utrudniać funkcjonowania. Kiedy wyznaczamy sobie poprzeczkę coraz wyżej i wyżej w końcu przychodzi taki momenty kiedy do niej nie dosięgamy. I tutaj zaczynaja się schody.
Do czego prowadzi perfekcjonizm?
Najczęściej do samokrytyki, która obniża nam samoocenę. Nie dałam rady sprostać celowi - jestem więc słaba i niewystarczająco dobra. Dalej perfekcjonizm prowadzi do zaburzonego postrzegania siebie lub innych, a w efekcie końcowym do depresji.
Jeśli zauważasz u siebie cień perfekcjonizmu przyjrzyj mu się bliżej.
Co powoduje, że podnosisz wyżej poprzeczkę? Czy jesteś w stanie to zatrzymać i powiedzieć sobie STOP?
Czy czuje się wystraczajaco dobra bez idealnego życia?
To co ważne by zapamiętać: nie ma ideałów. Jesteśmy tylko ludzmi, nie robotami. Każdy z nas popełnia błędy.. a jeśli ktoś mówi, ze nie.. to hm, z pewnością to nieprawda :)
Bądźcie sobą!
psycholog szkolny
- redaktor
- Blog