Czym jest nadopiekuńczość i w czym ona się przejawia?

Rodzice, którzy nadmiernie otaczają opieką dziecko, tak, że przelewają swoje lęki na syna lub córkę, usuwają każdą przeszkodę, ograniczają samodzielność czy starają się większość obowiązków wykonywać za dziecko – charakteryzują się postawą nadopiekuńczą.

Nadopiekuńczość zazwyczaj (choć nie zawsze) rodzi się z dobrych intencji. Rodzice nadopiekuńczy chcą mieć pewność, że ich dzieci nie zostaną zranione fizycznie lub emocjonalnie. Chcą chronić swoje dzieci przed krzywdą, bólem, nieszczęściem, negatywnymi doświadczeniami, odrzuceniem, porażką i rozczarowaniami. Ich celem jest ogólna ochrona dzieci przed wszystkim, co mogłoby zagrozić ich dobremu samopoczuciu. Dlatego właśnie często budują dla swoich dzieci złotą klatkę. Ona co prawda chroni je przed krzywdą, ale mimo to… nadal jest klatką.

Taki stan rzeczy nie jest obojętny dla rozwoju dziecka. Wręcz przeciwnie – przynosi wiele negatywnych konsekwencji już na etapie dorastania, a także w dorosłości. Pierwszym objawem nadopiekuńczości jest nadmierny nadzór nad dzieckiem i nakładanie na nie zbyt dużych ograniczeń. Wiąże się to oczywiście z chęcią zapewnienia dziecku pełnego bezpieczeństwa.

Zachowania nadopiekuńczego rodzica to najczęściej:

  • kontrolowanie wszystkiego w otoczeniu dziecka – od wystroju pokoju, przez dobór znajomych aż po narzucenie wyborów życiowych (takich, jak na przykład wybór „stabilnego” zawodu)
  • nadzorowanie wszystkich działań dziecka, w tym czas nauki i zabawy
  • zakazywanie dziecku wielu aktywności w obawie przed ich możliwym niebezpieczeństwem
  • nie pozostawianie dziecku sfery prywatności (nadopiekuńczy rodzic musi wiedzieć w każdym momencie dokładnie co i z kim robi teraz jego dziecko)
  • uczestniczenie i pomoc dziecku w niemal wszystkich jego aktywnościach
  • wyręczanie dziecka, w obawie, że samo sobie nie poradzi (lub poradzi sobie niewystarczająco dobrze) – na przykład pakując co wieczór szkolny plecak (by dziecko na pewno niczego nie zapomniało), wybierając codzienne ubrania (aby nie zmarzło)
  • bycie dostępnym na każde wezwanie (np. gdy dziecko czegoś zapomni lub nie chce czegoś robić)
  • „ratowanie” dziecka w każdym kryzysie (m.in. poprzez interwencję w szkole, aby podnieść oceny lub rozmowy z rówieśnikami, którzy są dla dziecka niemili)
  • obawa o zdrowie swojego dziecka podczas normalnych zabaw
  • reagowanie wściekłością, gdy ktoś zwróci uwagę lub źle oceni ich dziecko
  • wymaganie specjalnego traktowania swojej pociechy

Nadmierna opiekuńczość, mimo że zwykle mająca na celu ochronę dziecka i jego dobrobyt, może prowadzić do zupełnie przeciwnych konsekwencji.

 Lista kilku z możliwych skutków nadmiernej opiekuńczości:

  • Zachęcanie do kłamstwa - kiedy oczekiwania są zbyt wysokie lub nieracjonalne, dziecko może zacząć kłamać, aby uniknąć kłopotów
  • Niskie poczucie własnej wartości – dorosłe dzieci z nadopiekuńczych rodzin mogą mieć niską samoocenę i zaniżone poczucie własnej wartości
  • Przesadzona samoocena i narcyzm - z jednej strony nadopiekuńczość może prowadzić do nieśmiałości i niskiej samooceny, ale z drugiej może też prowadzić do narcyzmu
  • Podatność na lęk i zaburzenia lękowe – zakładasz, że świat dookoła jest naprawdę strasznym miejscem i myślisz, że i tak prawdopodobnie sobie nie poradzisz
  • Poszukiwanie aprobaty i tendencja do zadowalania innych - niepewne siebie dorosłe dzieci, które zawsze muszą upewnić się, że są lubiane i uznawane przez innych, zanim będą mogli podejmować własne decyzje.
  • Zachowania ryzykowne - dzieci nadopiekuńczych rodziców były pod presją przez całe życie. Jako dorośli mogą nadmiernie lękliwi i nieśmiali a w pewnym momencie ich życia może nastąpić faza dzikiego buntu. Ten okres jest zwykle intensywny i pełen impulsywnych zachowań wysokiego ryzyka, nadmiernego poszukiwania doznań. Może to być wszystko: sporty ekstremalne, nadużywanie alkoholu i narkotyków, szalone imprezy, rozwiązłe zachowania seksualne – po prostu wszystko, aby zrekompensować brak wolności, którego doświadczyli wcześniej.
  • Perfekcjonizm - dziecko uczy się, że musi być doskonałe i posłuszne, aby zostało zaakceptowane i kochane przez rodziców.
  • Brak umiejętności radzenia sobie - nadopiekuńczość rodziców może osłabić rozwój umiejętności samodzielnego radzenia sobie
  • Niezdecydowanie – dzieci nauczyły się polegać na swoich rodzicach, którzy dokonywali wszystkich wyborów za nich. Dorastają, nie wiedząc, jak podejmować ważne decyzje lub bojąc się podjęcia niewłaściwej decyzji.

Nadopiekuńczy rodzic chce chronić swoje dzieci przed krzywdą, zranieniem i bólem, nieszczęściem, złymi doświadczeniami i odrzuceniem, porażką i rozczarowaniami. Niestety, roztaczając ochronny klosz nad dzieckiem, może wyrządzić mu większą krzywdę niż pomóc.

                                                                                                                Psycholog, pedagog szkolny.