Większość rodziców chce, aby ich dziecko dawało sobie radę w życiu, robiło karierę, odnosiło sukcesy. Drogą do tego jest m.in. osiągnięcie niezależności i samodzielności. Wg „ Słownika języka polskiego” osoby samodzielne to takie, które dają sobie radę, niepotrzebują pomocy wykonały coś niezależnie przez kogoś, potrafią decydować o sobie
Jak można wpływać i kierować tymi procesami?
ABY ZACHĘCIĆ DZIECKO DO SAMODZIELNOŚCI:
1) Pozwól dziecku dokonać wyboru.
- „Co ci bardziej odpowiada? Ćwiczenie przed czy po południu?
- „Za pięć minut wychodzimy. Czy chcesz jeszcze raz zjechać, czy pohuśtać się?”
TE MOŻLIWOŚCI WYBORU DAJĄ DZIECKU KORZYSTNĄ SPOSOBNOŚĆ PODEJMOWANIA DECYZJI. KIEDY SIĘ JEST DOROSŁYM, TRUDNO PODEJMOWAĆ DECYZJE O KARIERZE, STYLU ŻYCIA, NIE MAJĄC DOŚĆ DOŚWIADCZENIA W WYPOWIADANIU WŁASNYCH SĄDÓW.
2) Okaż szacunek dla dziecięcych zmagań.
- „Wiązanie sznurowadeł wymaga dużej zręczności palców”.
- „Dodawanie ułamków jest skomplikowane. Nie jest łatwo znaleźć wspólny mianownik”.
KIEDY DZIECIĘCE WYSIŁKI SĄ DOCENIANE, ZBIERA ONO W SOBIE ODWAGĘ DO SAMODZIELNEGO POKONANIA PRZESZKÓD.
3) Nie zadawaj zbyt wielu pytań.
- „Cześć, cieszę się, że już jesteś”.
- „Witaj w domu!”
ZADAWANIE ZBYT WIELU PYTAŃ MOŻE BYĆ POTRAKTOWANE JAKO WTARGNIĘCIE W ŻYCIE OSOBISTE. DZIECI BĘDĄ MÓWIŁY SAME TO, CO CHCĄ POWIEDZIEĆ I O CZYM CHCĄ.
4) Nie śpiesz się z dawaniem odpowiedzi.
– Tato, skąd bierze się deszcz?
– To interesujące pytanie. Jak myślisz?
KIEDY DZIECI ZADAJĄ PYTANIA, NALEŻY DAĆ IM SZANSĘ, ABY NAJPIERW SAME ZNALAZŁY ODPOWIEDŹ.
5) Zachęć dziecko do korzystania z cudzych doświadczeń.
– Mamo, czy znalazłaś już dla mnie nauczyciela gry na gitarze?
– Ciągle dopytuję się. Mam zamiar zapytać też w szkole. Może kogoś polecą.
CHCEMY, ABY DZIECI WIEDZIAŁY, ŻE NIE SĄ ZUPEŁNIE OD NAS ZALEŻNE. ŚWIAT POZA DOMEM, INNA OSOBA DOROSŁA, SZKOŁA, STARSZE DZIECKO – MOGĄ POMÓC PRZY ROZWIĄZYWANIU PROBLEMÓW.
6) Nie odbieraj nadziei.
ZAMIAST:
– Chcę chodzić na lekcję tańca.
– Jesteś za mało wygimnastykowana. Nie umiesz przecież tańczyć.
POWIEDZ:
– Chcę chodzić na lekcję tańca.
– Myślisz, że poradzisz sobie na lekcjach tańca? Opowiedz mi o tym.
PRÓBUJĄC ZABEZPIECZYĆ DZIECI PRZED PORAŻKĄ, POZBAWIAMY JE NADZIEI, DĄŻEŃ, MARZEŃ, A CZASAMI – ZREALIZOWANIA PLANÓW.
opracowano na podstawie “Jak mówić, żeby dzieci nas słuchały. Jak słuchać, żeby dzieci do nas mówiły?” autorstwa Adele Faber i Elaine Mazlish.
Karolina Suchecka
psycholog szkolny
- redaktor
- Blog
Od kilku już tygodni świat cieszy się wiadomością, że mamy szczepionki przeciw Covid – 19.
Ta choroba przeraża nas rozmiarami, szybkością rozprzestrzeniania się i ilością wywołanych zgonów. Lockdown, maseczki i dystans społeczny na nie wiele się zdają. Ludzie nadal chorują i umierają.
W ostatnim czasie, w walce z koronawirusem zyskaliśmy znaczący oręż w postaci szczepień. Z chwilą pojawienia się szczepionek, rozgorzała dyskusja na temat zasadności szczepienia się. Docierają do nas z różnych źródeł przeróżne, często sprzeczne informacje, dotyczące szczepień i ich wpływu na nasze zdrowie. Łatwo się w tym wszystkim pogubić. Wśród prawdziwych, popartych naukową wiedzą informacji, pojawiają się informacje nieprawdziwe lub zwykłe mity. Jak je rozróżnić? Które źródło jest wiarygodne? Warto sprawdzać autorów publikacji na temat szczepionek. Jeśli są to lekarze, naukowcy, instytucje badawcze lub jeśli są to oficjalne strony rządowe czy znaczące wydawnictwa, to możemy im zaufać. Nikt z w/w osób lub instytucji nie zaryzykuje publikowania informacji niesprawdzonych lub zwykłych plotek. Ich wypowiedzi, artykuły, publikacje są ich wizytówką, więc na pewno zawierają prawdę, bo za głoszone słowo ponoszą prawną odpowiedzialność. Jeśli ktoś nie ma jeszcze przekonania czy się szczepić czy też nie, poniżej podaje linki dwóch oficjalnych stron wiarygodnych instytucji, gdzie wyjaśniono dokładnie fakty i mity na temat szczepień. Polecam tę lekturę.
Super Express
https://www.se.pl/zdrowie/szczepionka-przeciwko-covid-19-fakty-i-mity-aa-A7yi-hny5-3uoX.html
Oficjalna strona rządowa
https://www.gov.pl/web/szczepimysie/dementujemy-nieprawdziwe-informacje
Maciej Głowacki, pedagog
- redaktor
- Blog
Uzależnienia cyfrowe – jak bezpiecznie obcować z technologią.
Wskazówki dla rodziców.
- Kiedy jest odpowiedni czas na danie dziecku telefonu komórkowego?
Dla każdego dziecka jest to sprawa indywidualna. Dziecko jest gotowe na otrzymanie telefonu wtedy, kiedy potrafi zarządzać swoim czasem – ma poczucie czasu.
Kiedy przyjdzie ten czas:
- NIE DAWAJ dziecku telefonu na własność, ale WYPOŻYCZ go dziecku. Dzięki temu telefon jest nadal Twoją własnością i masz pełne prawo do korzystania z niego. Powiedz jednak dziecku, że masz do niego pełne zaufanie, jednak chcesz mieć dostęp do telefonu, ponieważ Internet nie jest bezpiecznym miejscem, a Ty jako rodzic chcesz poprowadzić go przez wirtualny świat i pomóc mu się w nim poruszać;
- zawrzyj WSPÓLNIE pisemną umowę z dzieckiem. Umowa powinna zawierać: ilość dziennego czasu korzystania z telefonu (musi on być ustalony wspólnie z dzieckiem); dostęp rodzica do telefonu; konsekwencje przekroczenia dziennego limitu czasu; konieczność zainstalowania aplikacji mierzenia dziennego czasu korzystania z telefonu (jeżeli nie jest już wgrana w system).
Przykładową konsekwencją może być skrócanie dziennego czasu korzystania z telefonu następnego dnia o tyle, o ile został przekroczony dnia poprzedniego.
Dziecko powinno wówczas mieć dostęp do telefonu cały dzień – to od niego zależy jak zagospodaruje czas korzystania z niego. Pomoże mu w tym aplikacja mierzenia czasu.
- Gdy dziecko jest uzależnione od technologii cyfrowych:
- podejmij powyższe kroki- ustal wspólnie z dzieckiem czas korzystania z telefonu; zadbaj o zainstalowanie aplikacji;
- NIE ODCINAJ DZIECKU DOSTĘPU DO TECHNOLOGII – może to wpłynąć negatywnie na dziecko. Wprowadzaj wówczas systematyczne skracanie dziennego czasu korzystania z technologii.
- zastosuj zasadę 30 minut tzw. nudy – polega to na tym, że codziennie dziecko spędza 30 minut samo – nie ma wówczas żadnych obowiązków, nie odrabia lekcji oraz nie ogląda telewizji, nie korzysta z Internetu. Zadaniem dziecka jest wówczas spędzić trochę czasu ze sobą, to jak zagospodaruje sobie ten czas zależy od niego samego. Początkowo dzieci mogą się niecierpliwić, odliczać czas po to, aby otrzymać telefon, jednak z czasem dzieci znajdują sobie zajęcie – może ono wówczas trwać ponad 30 minut.
- wprowadź zasadę pudełka na telefony: przygotuj pudełko blokujące zasięg telefonu: owiń drewniane pudełko/szkatułkę folią bąbelkową, umów się z rodziną, że np. podczas wspólnych posiłków wszyscy członkowie rodziny wkładają telefony do szkatułki;
- umów się z dzieckiem na wyciszenie powiadomień – wtedy to samo będzie decydować, kiedy spogląda na telefon !
- BĄDŹ WZOREM DO NAŚLADOWANIA DLA SWOJEGO DZIECKA ! Aby dziecko nauczyło się odpowiednio posługiwać technologią musi mieć oparcie rodziców, których bardzo często naśladuje. Poczynania rodziców często mogą być powtarzane przez dzieci: „bo skoro moi rodzice korzystają z Internetu, co chwilę spoglądają na komórkę to ja nie mogę ? To jest przecież normalne”. Postaraj się, aby Twoje dziecko nie widziało Cię tak np. podczas występów:
Wchodź w elektroniczny świat dziecka, nie zbywaj go słowami: „Daj mi spokój. Nie interesuje mnie to. Nie mam czasu na takie bzdury”, kiedy chce ci pokazać grę, konkretny filmik w Internecie. Przedyskutuj to z nim, co widzieliście razem. Dzieci pragną, aby rodzice rozmawiali z nimi o tym, co ich interesuje.
Drogi rodzicu ! Wyłącz powiadomienia w swoim telefonie, posiedź sam trochę w ciszy, odłóż telefon, wyłącz telewizor. Pokaż dziecku, jak można inaczej spędzać czas.
Bądź dla niego wzorem do naśladowania. Nie pozwól, aby technologia decydowała o życiu Twoim i Twoich dzieci.
Karolina Suchecka
psycholog szkolny
- redaktor
- Blog
Niech magia Świąt Bożego Narodzenia
Wypełnia ciepłem wszystkie mroźne dni,
A blask gwiazd przypomina,
Że czasem wystarczy tylko
wypowiedzieć życzenie…
Spełnienia wszystkich świątecznych marzeń!
Życzą psycholog i pedagog szkolny
- redaktor
- Blog
Porozumiewanie się i wzajemne rozumienie jest niezbędne do codziennego funkcjonowania. Rozwijanie dobrej komunikacji z dzieckiem czy nastolatkiem jest kluczowe dla rozwijania poczucia własnej wartości, świadomości siebie, rozwiązywania konfliktów i dobrych kontaktów z otoczeniem u naszych pociech. A zatem rozwój dobrej komunikacji jest elementem dobrego zdrowia psychicznego.
*Ciekawostka - W ciągu dnia 70% naszego czasu poświęcamy na komunikację z drugim człowiekiem.
Rodzicielstwo może być szczęśliwsze i radośniejsze, jeśli stworzymy więź z dzieckiem opartą o zasady prawidłowej komunikacji. I nie ma tu znaczenia, czy twoje dziecko dopiero uczy się chodzić, czy jest nastolatkiem – dobra komunikacja to klucz do bliskich relacji, budowania poczucia własnej wartości dziecka i wzajemnego szacunku.
1. Czego nie robić, czyli błędy w komunikacji
- Unieważnienie emocji,
Bardzo częstym błędem, który popełniają rodzice jest zaprzeczanie emocjom dziecka. Mówimy: „Nie płacz”, „Nie ma się czym przejmować”, „Nie bądź zły”, „Nic się przecież nie dzieje, czym się przejmujesz”. W ten sposób dajemy dzieciom sprzeczne informacje, że to co czuje dziecko jest nie dobre i nieakceptowane. A przecież to normalne, że jest nam smutno i płaczemy kiedy coś stracimy.
- Bagatelizowanie problemu.
Ten błąd łączy się z wcześniejszym. Często mamy wrażenie, że problemy naszych dzieciaków są tak błahe, że w ogóle nie ma czym się przejmować. Pamiętajmy jednak, że w zależności od wieku, w który się znajdujemy mamy różne problemy i na danym etapie rozwoju te problemy są naszymi największymi. Nie możemy porównywać naszych dorosłych problemów z problemami naszych dzieci, gdyż znajdujemy się na zupełnie innym etapie życia. Kiedy mówimy nastolatce, że ma się nie przejmować tym, że właśnie rzucił ją pierwszy chłopak, to tak jakby nam ktoś powiedział „Hej, nie przejmuj się, że straciłaś właśnie pracę, która pozwalała ci spłacać kredyt hipoteczny”. Mówimy naszym dzieciom: „Co ty wiesz o problemach, ja to mam dopiero mam problemy.”, ale rozmowa z dzieckiem to nie jest licytacja na to kto ma gorzej w życiu. To czas, żebyśmy mogli empatycznie pomóc naszemu dziecku. Potrzebna jest miłość i akceptacja, a nie użalanie się nad sobą.
- Kazania i przepowiadanie przyszłości
Często kiedy dziecko zachowa się w nieakceptowany przez nas dorosłych sposób, mamy wrażenie, że to świetna okazja to wylania wszystkich swoich przemyśleń. Wtedy w złości rodzice często mówią: „A ja w Twoim wieku to miałem same piątki.”, „A Ty to siedzisz tylko przed tym komputerem i nic nie robisz, wyszedłbyś z psem. Już nie wspomnę o tym, że we wtorek miałeś wynieś śmieci i tego nie zrobiłeś.”. Lawina wszystkiego co nam się przez tydzień nazbierało. A na koniec dorzucamy najczęściej „Nic z Ciebie nie będzie, szkoły nie skończysz”. Takie kazania nie motywują nikogo do działania. Wchodzimy wtedy w rolę szef – podwładny, a nie tego potrzebuje włąśnie nasze dziecko.
- Natychmiastowe dawanie rad.
Dorośli jak z rękawa potrafią sypać złotymi radami. Mamy wrażenie, że jesteśmy specjalistami od wszystkiego. Jeśli jednak chcemy, żeby dziecko rozwijało swoje umiejętności społeczne to zamiast udzielania rad, pomóżmy zaplanować jak dziecko może poradzić sobie z problemem. Zamiast powiedzieć: „Idź i zrób tak i tak bo mama wie najlepiej.” Zapytajmy „I co zamierzasz teraz zrobić? Masz pomysł jak rozwiązać ten problem?”. Dajmy dziecku przestrzeń do rozwoju kompetencji radzenia sobie w trudnych sytuacjach. Podpowiadajmy, proponujmy, ale nie decydujmy za dziecko.
- Nasze negatywne emocje.
Często zdarza się, że nasze dzieciaki bez względu na wiek, wyprowadzają nas z równowagi psychicznej. Jednak jeśli jesteśmy bardzo zdenerwowani i źli o jakieś zachowanie lub incydent, nie zaczynajmy rozmowy dopóki się nie uspokoimy. W złości nie jesteśmy obiektywni. Poinformuj dziecko „Teraz jestem zła, musze ochłonąć, wrócimy do tej rozmowy jak się uspokoję.”. W ten sposób uczymy też swoje dziecko jak może ono sobie radzić z trudnymi emocjami.
2. Jak dbać o dobrą komunikację?
Najważniejsze jest to, by traktować naszego rozmówcę tak, jak sami byśmy chcieli być traktowani. Dlatego zanim odpowiemy coś dziecku, zastanówmy się czy my byśmy chcieli coś takiego usłyszeć.
- Uważne słuchanie
To co jest najważniejsze w komunikacji z dzieckiem / nastolatkiem to uważne słuchanie. My też nie lubimy kiedy do kogoś mówimy, a ten ktoś nas po prostu nie słucha. Jeśli chcemy rozwijać swoje uważne słuchanie to podczas rozmowy wyłączmy telewizor, odłóżmy telefon, książkę, czy krojenie sałatki. W ten sposób dajemy dziecku największy prezent „uwagę” i pokazujemy naszą gotowość do wysłuchania go. Dziecko zauważy, jeśli go nie słuchamy, a to może zamknąć drogę do porozumienia, bo dziecko poczuje się odrzucone.
Jak w takim razie słuchać uważnie?
Trzeba pamiętać, że każdy komunikat to treść i emocje, które są za nią ukryte. W wypowiedzi nie chodzi więc o sam opis sytuacji, ale o to, jakie uczucia wywołała w dziecku. Może poczuło się skrzywdzone albo urażone przez czyjeś zachowanie, ale nie zdaje sobie z tego sprawy – możemy mu w tym pomóc. Chodzi o to, żeby zidentyfikować uczucia dziecka i je wyrazić, nazwać. Nie oceniając.
Magdalena Majewska
- redaktor
- Blog
Nie ma wątpliwości, że epidemia koronawirusa ma zauważalny wpływ na stan środowiska przyrodniczego - powietrze, wodę, energię. W większości dziedzin ochrony środowiska zaobserwowano znaczące poprawy wskaźników. Niestety wielu ekspertów ma spore wątpliwości, czy ta zmiana będzie długotrwała. Wszystko w dużym stopniu zależy od zmiany świadomości społeczeństwa.
Zanieczyszczenie powietrza - czyste niebo
Lockdown związany z pandemią koronawirusa spowodował spadek zanieczyszczeń powietrza na całym globie. Szczególnie widoczne było to na początku pandemii, kiedy w wielu krajach zdecydowanie ograniczono możliwość przemieszczania się. a w wyniku nałożonych restrykcji zatrzymany został transport samochodowy oraz lotniczy, jedno z głównych źródeł zanieczyszczeń atmosferycznych. Dodatkowo czasowo zamknięto wiele zakładów produkcyjnych, które również dokładają swoją cegiełkę do pogorszenia jakości powietrza, którym oddychamy. Zmiany te były tak duże, że wielu ludzi mogło zaobserwować je gołym okiem. Nad wieloma miastami chińskimi w miesiącach wiosennych zupełnie zniknął smog, mieszkańcy Indii po raz pierwszy od ponad 30 lat mogli podziwiać piękne, ośnieżone szczyty Himalajów. Efekty te widoczne były oczywiście również w pomiarach meteorologicznych -
w Europie stężenie szkodliwych związków spadło w niektórych rejonach nawet o połowę,
w Chinach zdecydowanie, bo aż o prawie 85% wzrosła liczba dni o dobrej jakości powietrza,
a poziom dwutlenku węgla w atmosferze w tym kraju spadł o ponad 25%. Z kolei stacje pomiarowe zlokalizowane blisko tras tranzytowych odnotowywały aż 30% spadek zanieczyszczeń, których źródłem jest transport samochodowy.
Zużycie energii a zamknięcie miejsc pracy
Również w kontekście zużycia energii odnotowano na początku pandemii pozytywny trend. Sporo miejsc pracy zostało czasowo zamkniętych, a osoby, które pracowały zdalnie generowały zdecydowanie niższe zużycie choćby ze względu na fakt, iż w gospodarstwach domowych urządzenia są często energooszczędne. W pierwszych miesiącach pandemii zamknięto również szkoły, przedszkola, centra handlowe oraz inne instytucje. Z danych polskich sieci energetycznych spadek zużycia prądu w naszym kraju w okresie zamknięcia wielu placówek spadł o około 12%.
Zasoby wodne a wzmożona higiena
Pomimo wymogu zwiększonej higieny w kontekście ochrony przed zakażeniem koronawirusem, zużycie wody w okresie pandemii i restrykcyjnych ograniczeń wcale nie wzrosło. Przedsiębiorstwa wodociągowe obserwują w ostatnich miesiącach zmniejszone zapotrzebowanie na wodę. Może to mieć związek między innymi z faktem, iż wiele zakładów produkcyjnych, które pobierały znaczne ilości tego cennego płynu, było czasowo zamkniętych. Dodatkowo lockdown przyczynił się również w wielu miejscach na świecie do poprawy jakość wody. Jest to pośrednio związane z ograniczeniem przemieszczania się i zmniejszonym transportem - również wodnym. Głośno było w ostatnich miesiącach o Wenecji, w której pierwszy raz od wielu lat woda w kanałach stała się tak przejrzysta, że mieszkańcy mogli dostrzec pływające w nich ryby.
Odpady - maseczki na ulicach i wyrzucanie żywności
W tym kontekście pandemia niestety zdecydowanie pogorszyła stan, który już wcześniej wcale nie był zadowalający. Obecnie generujemy mnóstwo odpadów, których wcześniej nie było - jednorazowe maseczki i rękawiczki plastikowe opakowania po żelach dezynfekcyjnych - to chyba najgorsze z możliwych rodzajów odpadów. W większości w ogóle nie nadają się
do recyklingu, a w naturze mogą się rozkładać nawet przez 500 lat. Dodatkowo, szpitale produkują zdecydowanie większe ilości odpadów medycznych związanych z zabezpieczaniem personelu, ale również leczeniem chorych. W samym Wuhan w okresie epidemii na wysypiska śmieci trafiło 200 dodatkowych ton odpadów medycznych. Jak pokazują badania, zdecydowanie częściej kupujemy również żywność pakowaną w jednorazowe opakowania,
ze względu na strach przed wirusem. W miastach rosną hałdy plastikowych odpadów,
a na co dzień można na swojej drodze znaleźć kilka porzuconych maseczek czy też rękawiczek unoszonych przez wiatr. Co ciekawe, zwiększył się również problem marnowania żywności. W Wielkiej Brytanii zaobserwowano na przykład, że mieszkańcy wyrzucają ponad 1/3 więcej odpadków BIO. Może to być na pewno związane z faktem, iż na początku pandemii wiele osób robiło zapasy żywieniowe, które ostatecznie okazały się zupełnie niepotrzebne.
Zmiany długofalowe - nadrobienie strat produkcyjnych
Pomimo, że krótkoterminowo wydaje się, że koronawirus miał pozytywny wpływ
na środowisko, to wszystko zależy od tego, co będzie się działo w najbliższych miesiącach
i latach, a tutaj przewidywania nie są zbyt optymistyczne. Zapaść finansowa zmusi gospodarki do "nadrobienia" strat. Jak pokazuje historia, po kryzysie finansowym w 2010 roku spadek emisji zanieczyszczeń został nie tylko zniwelowany, ale i "odrobiony" z nadwyżką. Dodatkowo rządy będą musiały zmienić priorytety działań i niestety inwestycje w energię odnawialną, wydatki na ochronę przyrody, itp. zejdą na dalszy plan. Ze względu na walkę z pandemią Państwa przekładają zaplanowane wcześniej działania na rzecz klimatu, w tym realizację "Zielonego Ładu", którego celem jest doprowadzenie do neutralności klimatycznej Europy
do 2050 roku. Również duże firmy, działania związane ze społeczną odpowiedzialnością biznesu i dążeniem do zrównoważonej produkcji, odkładają na bliżej nieokreśloną przyszłość.
Nasza świadomość a przyszłość Ziemi
W długofalowych zmianach wpływających na poprawę jakości środowiska bardzo duże znaczenie ma również świadomość i zachowania konsumentów - czyli nas. Tutaj obserwacje socjologów wydają się bardziej optymistyczne. Ponad połowa naszych rodaków uważa,
że po pandemii świat powinien być bardziej zrównoważony, wielu z nich podczas lockdownu zaczęła doceniać małe rzeczy, kontakt z naturą, miała czas na przemyślenie wielu spraw. Dlatego respondenci uważają, że społeczeństwo zmieni swój model życia na bardziej zrównoważony. Mówi się nawet o tak zwanej "kwarantannie konsumpcji", która pokazała ludziom, że nasza Ziemia ma skończone zasoby. Możliwe, że część społeczeństwa zreflektuje się i zastanowi. Tak naprawdę wszystko pozostaje w naszych rękach, bo zmiany konsumentów mogą pociągnąć za sobą zmiany największych firm, które są odpowiedzialne za przyszłość naszej planety.
Źródło: https://www.gdziepolek.pl/blog/wplyw-epidemii-koronawirusa-na-srodowisko
Maciej Głowacki
- redaktor
- Blog
Nauka i praca zdalna stała się codziennością. Dla jednych z konieczności, dla innych z wyboru. Spotkania on-line stają się coraz popularniejsze. Samo zorganizowanie takiego spotkania czy dołączenie do niego jest dosyć intuicyjne. Jednak już samo uczestnictwo może przysporzyć pewnych niespodzianek. O ile idąc na spotkanie „na żywo” znamy zasady. Wiemy jak się ubrać, o której przyjść, jak się przywitać, usiąść i rozmawiać. O tyle w spotkaniach on-line widać, że dla wielu osób to wciąż nowa sytuacja i nie zawsze zwracają uwagę na pewne istotne aspekty związane z udziałem w takim spotkaniu.
Istnieją zasady spotkań on-line, o których warto pamiętać podczas ich trwania. Przy spotkaniu mniej formalnym, np. z kolegami, zapewne część punktów będzie można potraktować luźniej,
ale na spotkaniu z nauczycielem, wychowawcą, czy pracodawcą lub kontrahentem, wszystkie wymienione poniżej są bardzo ważne i warto o nich pamiętać, żeby wypaść w oczach uczestników spotkania profesjonalnie.
Podstawowe zasady spotkań on-line
- Sprawdź swój sprzęt. Upewnij się, że masz dostęp do dobrego łącza internetowego. Przetestuj zarówno kamerę jak i mikrofon. Niektóre aplikacje to spotkań on-line umożliwiają przetestowanie czy wszystko działa poprawnie przed dołączeniem do rozmowy. Jeśli to możliwe, zamiast głośnika
i mikrofonu wbudowanego w komputer, używaj zewnętrznego zestawu np. słuchawek z mikrofonem. Dźwięk nie będzie zakłócany przez odgłosy z głośnika, będzie miał lepszą jakość i to co mówisz będzie bardziej zrozumiałe i przyjemniejsze dla ucha dla odbiorców.
- Bądź punktualny. Tego punktu niby bardzo argumentować nie trzeba, ale przy spotkaniach on-line punktualność wydaje się jeszcze bardziej istotna, ponieważ oczekując wpatrując się w monitor
i często w nieznajome twarze, czujemy się mniej komfortowo niż podczas spotkania offline, gdzie łatwiej o jakiś small-talk z osobą siedzącą obok. Poza tym zwyczajnie szanuj czas innych, którzy też mają sporo zajęć i obowiązków na głowie. Jeśli będziesz pierwszy raz się łączyć z użyciem nowej aplikacji, dołącz do spotkania wcześniej, żeby upewnić się, że twój mikrofon działa poprawnie.
W razie czego masz jeszcze chwilę na naprawę tego i nie staniesz się przyczyną opóźnienia rozpoczęcia spotkania. - Włącz kamerę. Rozmowa on-line ma tę zaletę w stosunku do rozmowy telefonicznej, że Twój rozmówca może cię zobaczyć. Dzięki temu masz możliwość zbudowania lepszej relacji, przekazać coś również za pomocą mimiki, a nie tylko głosu. Rozmowa z włączoną kamerą jest naturalniejsza dla obu stron, ponieważ widzimy reakcje naszego rozmówcy. Szkoda byłoby tego nie wykorzystać. Używanie kamery jest też bardzo ważne w zespołach, które pracują głównie zdalnie. Pracując
w biurze mamy wiele okazji do interakcji ze współpracownikami. Przy pracy zdalnej, żeby zbudować relacje w zespole, trzeba korzystać ze wszystkich dostępnych metod, a używanie kamer na spotkaniach, jest jedną z nich. - Ustaw kamerę na odpowiedniej wysokości.Optymalnie jeśli będzie ona na wysokości oczu. Takie ustawienie jest najbardziej naturalne. Zdecydowanie unikaj zbyt nisko umieszczonej kamery,
bo oprócz sufitu czy lampy Twój rozmówca będzie mógł podziwiać Twój podbródek, a nawet dostrzec co masz w nosie, a to naprawdę nikogo nie interesuje. Jeśli korzystasz z kamery wbudowanej w ekran laptopa, to powinien on być podniesiony do kąta 90 stopni, natomiast sam laptop znajdować się na jakimś podwyższeniu. Jeśli kamerę masz zainstalowaną na górnej krawędzi monitora,
to pozycja powinna być ok, ponieważ, zgodnie z zasadami ergonomii, górna jego krawędź powinna być właśnie na wysokości oczu. - Patrz w kamerę.Wiemy jak ważne utrzymywanie kontaktu wzrokowego w normalnej rozmowie.
Nie inaczej jest w przypadku rozmowy on-line. Możliwe, że jest to nawet istotniejsze. Nie istotne jest czy w danej chwili mówisz czy słuchasz, zadbaj o to, aby Twój rozmówca wiedział, że jesteś na nim skoncentrowany. Jeśli podczas rozmowy będziesz musiał korzystać np. z drugiego monitora, poinformuj o tym uczestników. Jeśli nie będą o tym wiedzieć, ciągłe spoglądanie w bok, może zostać odczytane jako sygnał znużenia, braku odpowiedniej atencji lub po prostu lekceważenia. - Kontroluj widok w kamerze. W trakcie rozmowy miej włączony podgląd na obraz rejestrowany przez Twoją kamerę. Dzięki temu będziesz widział czy nadal jesteś dobrze widoczny dla rozmówcy. Czasami nieświadomie zmienisz pozycję na fotelu lub przesuniesz laptopa i znikniesz z kadru
lub znajdzie się w nim coś czym niekoniecznie chcesz się dzielić. - Zadbaj o oświetlenie. Unikaj mocnego źródła światła za plecami, ponieważ twoja postać będzie ciemna. To trochę jak z robieniem zdjęć pod słońce. Zatem jeśli za plecami masz np. okno, przez które wpada światło dzienne, koniecznie poszukaj innego miejsca. Dodatkowo możesz zapewnić dodatkowe oświetlenie twarzy, tak aby twoja mimika była dobrze widoczna dla rozmówcy.
- Zadbaj o tło.Im mniej absorbujące dla odbiorcy, tym lepiej. Dobrze sprawdza się po prostu gładka ściana. Pamiętaj, że na ekranie widzimy ekran w 2 wymiarach i jeśli będzie za nami coś np. poroże jelenia, to będziemy wyglądać jak rogacz. Często wykorzystywanym tłem jest regał z książkami. Jeśli chcesz też z niego skorzystać, sprawdź czy na półkach nie masz jakiś pozycji, które mogłyby
w jakiś sposób urazić rozmówcę. Daruj sobie funkcję podkładania tła, jaką oferują różne aplikacje do rozmów on-line. Pomijając opinię czy wyglądają one profesjonalnie, po prostu nie działają zawsze znakomicie i czasami np. zasłaniają ręce, przez co wyglądamy co najmniej dziwnie. - Zadbaj o otoczenie. Przede wszystkim wyeliminuj wszystkie dystraktory. Wycisz telefon, uprzedź współpracowników/domowników, żeby nie przeszkadzali. Staraj się nie szeleścić papierami, stukać w blat biurka itp. Warto zamknąć też okno, ponieważ wszystkie odgłosy otoczenia
(np. przejeżdżająca karetka, szczekający pies, itp.) są dobrze słyszalne wyłapywane przez mikrofon i zakłócają odbiór uczestnikom. - Ubierz się odpowiednio.Wyglądaj profesjonalnie. Tak, jakbyś był ubrany w biurze lub jadąc na spotkanie z klientem. Dotyczy się to również dolnej części garderoby. Nigdy nie wiesz co się wydarzy i czy nie będziesz musiał nagle wstać od komputera. Paradowanie w takiej sytuacji
w bieliźnie lub znoszonych dresach pewnie przysporzy ci popularności, ale jestem pewien, że nie
o taką popularność zabiegasz. - Wycisz mikrofon, kiedy nie mówisz.Powody są podobne jak w punkcie poprzednim, ale też nie ma co ukrywać, że kiedy nie jesteś osobą mówiącą na spotkaniu, trochę mniej się na nim koncentrujesz. Czasami ktoś do ciebie podejdzie o coś zapytać, napijesz się wody lub zaczniesz ziewać. Wszystko to jest doskonale słyszalnie, bo jesteś blisko mikrofonu. Takie niepotrzebne dźwięki wybijają mówiącego z równowagi i utrudniają zrozumienie pozostałym uczestnikom.
- Nie przerywaj innym. Jest to zasada dotycząca wszystkich spotkań, nie ważne w jakim trybie one się odbywają, jednak w przypadku spotkań on-line nabiera ona szczególnego znaczenia. Siedząc na spotkaniu, które odbywa się np. w jakiejś sali konferencyjnej jesteśmy w stanie zrozumieć co mówi nasz rozmówca, nawet jeśli nawet 2 osoby kilka krzeseł dalej prowadzą jakąś konwersację.
W przypadku rozmowy on-line wszystkie głosy są równorzędne i nakładają się na siebie. W efekcie kiedy mówią 2 osoby jednocześnie, nic nie jest zrozumiałe. Oczywiście, takie wchodzenie w słowo może mocno wybijać z rytmu. Powinna tu obowiązywać zasada jak przy korzystaniu z walkie-talkie – jeden mówi, reszta słucha . - Unikaj wykonywania innych zadań. Najlepiej staraj się trzymać ręce daleko od klawiatury. Wiem, że podczas takiego spotkania jest pokusa, żeby odpowiedzieć na jakiegoś maila, sprawdzić aktualności czy przepchnąć jakieś zadanie, itp. Takie zachowanie jest jednak doskonale widoczne dla pozostałych uczestników i nie jest, delikatnie mówiąc, zbyt niegrzeczne. Poza tym, w każdej chwili możesz być o coś zapytany, a w tłumaczenie się tym, że nie dosłyszałeś, bo coś się “przycięło” już mało kto uwierzy.
- Uważaj co udostępniasz. Możliwe, że w trakcie rozmowy będziesz miał coś do zaprezentowanie
i będziesz udostępniać ekran. Przygotuj się do tego odpowiednio:
– Sprawdź jaką tapetę masz na pulpicie i jakie pliki i foldery się na nim znajdują.
– Zamknij wszystkie aplikacje, które nie będą potrzebne podczas spotkania.
– Wyłącz wszystkie powiadomienia, które mogą pojawić się na ekranie.
– Wyłącz pasek zakładek w przeglądarce, zwłaszcza jeśli przechowujesz tam trony, które nie są związane z pracą. Większość narzędzi do spotkań on-line masz możliwość wyboru co chcesz udostępniać. Na przykład możesz udostępniać cały ekran lub tylko wybraną aplikację. Zdecydowanie bezpieczniejsza jest ta druga opcja. Pamiętaj, że gdy udostępniasz cały ekran, to pozostali uczestnicy widzą również pasek zadań na dole ekranu.
- Usiądź odpowiednio.Przede wszystkim usiądź – prosto, najlepiej jeśli masz do dyspozycji fotel biurowy, jeśli nie wystarczy krzesło. Zapomnij o leżeniu na kanapie, sakwach i temu podobnych wynalazkach.
Trochę się tego nazbierało, ale warto przyswoić sobie te zasady spotkań on-line i przypominać przed każdym takim połączeniem, dopóki nie staną się one oczywiste i naturalne tak jak np. zasady obowiązujące przy rozmowie telefonicznej czy przy spotkaniu w realu.
Te zasady spotkań on-line obowiązują niezależnie od tego czy występujesz w roli organizatora czy gościa. Warto je pamiętać i stosować.
Źródło: https://klientnaszfan.pl/zasady-spotkan-on-line/
Maciej Głowacki
- redaktor
- Blog
Długie przesiadywanie przy komputerze obciąża zarówno ciało, jak i psychikę. Przez wiele godzin siedzisz w jednej pozycji, powtarzasz te same ruchy dłońmi, masz wzrok wbity w ekran. To sprawia, że po całym dniu odczuwasz zmęczenie i ból w różnych częściach ciała.
Siedzenie za biurkiem skutkuje nie tylko drobnymi dolegliwościami. Mało aktywny tryb życia – a przecież taki prowadzisz, spędzając większość dnia przy komputerze – zwiększa ryzyko poważnych chorób, m.in. nadciśnienia tętniczego, cukrzycy typu 2, choroby zwyrodnieniowej stawów. Nie jesteś jednak skazana na problemy zdrowotne. Poznaj sposoby, jak im zapobiegać.
Ból kręgosłupa
Wielogodzinne ślęczenie przed monitorem to męka dla kręgosłupa. Gdy siedzimy, jest on obciążony 2 razy bardziej niż podczas stania. Przeciążenia i brak ruchu osłabiają mięśnie i więzadła, które utrzymują kręgosłup w prawidłowej pozycji. A bez tego wsparcia trudno o dobrą kondycję naszego „rusztowania”. Stąd bóle karku i pleców (zwłaszcza w dolnym odcinku – lędźwiowym), skrzywienia kręgosłupa oraz zwyrodnienia jego stawów. Ale przeciążony kręgosłup może wywoływać też inne dolegliwości, m.in. bóle rąk, nóg, głowy (również migrenowe), zaburzenia wzroku i słuchu, bóle za mostkiem. Dzieje się tak dlatego, że ścięgna, nerwy i naczynia krwionośne łączące się z mięśniami wokół kręgosłupa „przesyłają” ból nawet do odległych części ciała.
Co robić?
Utrzymuj prawidłową pozycję przy komputerze – nie garb się, nie wyciągaj zbytnio głowy do przodu, nie pochylaj się nad biurkiem.
- Oparcie fotela ustaw tak, by dotykało łopatek i przylegało do lędźwiowego odcinka kręgosłupa. Jeśli fotel nie jest wyprofilowany, używaj poduszki lędźwiowej albo np. zwiniętego ręcznika.
- Ustaw ekran na wprost twarzy, tak by jego górna krawędź znajdowała się poniżej linii wzroku – unikniesz bólu szyi.
- Co godzinę przejdź kilka kroków, poprzeciągaj się. Rozciągnij też mięśnie karku: obróć głowę w prawą stronę i kilka razy powoli opuszczaj ją i podnoś, a potem zmień stronę.
- Uprawiaj sport – korzystne dla kręgosłupa jest pływanie, aqua aerobik, nordicwalking, pilates, fitball (ćwiczenia na dużej piłce). Wykonuj również ćwiczenia wzmacniające mięśnie brzucha i pleców – tworzą one naturalny gorset dla kręgosłupa. Nie dopuszczaj do nadwagi – dodatkowe kilogramy obciążają kręgosłup i stawy.
Ciężkie nogi
Długie godziny w pozycji siedzącej sprzyjają obrzękom nóg, a także żylakom. Gdy nogi są długo unieruchomione, nie pracuje tzw. pompa mięśniowa, która pomaga tłoczyć krew z nóg w kierunku serca. To sprawia, że krew zalega w żyłach, napiera na ich ścianki, przyczyniając się do rozszerzenia żył.
Co robić?
W pracy wykonuj proste ćwiczenia: na przemian prostuj i zginaj stopy, kręć nimi kółeczka, a stojąc, wspinaj się na palce.
- Ustaw siedzisko krzesła na takiej wysokości, by jego brzeg nie uciskał ud, a także byś mogła postawić całe stopy na podłodze. Jeśli jest to niemożliwe, korzystaj z podnóżka.
- Żeby dodatkowo nie utrudniać odpływu krwi z nóg, unikaj zbyt obcisłej bielizny, spodni oraz skarpet, pończoch i ubrań z ciasnymi ściągaczami,
- Nie zakładaj również nogi na nogę.
- W domu odpoczywaj na leżąco z nogami uniesionymi powyżej tułowia.
- Uprawiaj ćwiczenia, które poprawiają przepływ krwi w nogach – marszobiegi, pływanie, spinning.
Nadwaga
Mało aktywny tryb życia, a do tego menu bogate w tłuste i słodkie produkty to prosta droga do zwiększenia wagi. Organizm nie jest bowiem w stanie wykorzystać dostarczonych mu kalorii i zamienia je w tkankę tłuszczową, stąd dodatkowe kilogramy. Ale z nadwagą łączy się również większe ryzyko wielu schorzeń, m.in. miażdżycy, nadciśnienia tętniczego, cukrzycy typu 2.
Co robić?
W codziennym menu ogranicz produkty zawierające tłuszcze zwierzęce (tłuste mięso, masło).
- Unikaj tuczących przekąsek, jak drożdżówki, batoniki. Jeśli masz ochotę na małe co nieco, sięgnij po zdrowe przegryzki, np. jabłko, kilka orzechów lub garść pestek dyni.
- Wybieraj produkty bogate w błonnik (m.in. otręby, chleb razowy, brązowy ryż, warzywai owoce), gdyż na długo daje uczucie sytości.
- Zacznij się ruszać – regularnie, co najmniej 3–4 razy w tygodniu, chodź na spacery, biegaj, pływaj, gimnastykuj się. Wysiłek fizyczny pozwala utrzymać szczupłą sylwetkę, rozprawi się też z nadmiarem tkanki tłuszczowej.
Zespół cieśni nadgarstka
Schorzeniu sprzyja regularne powtarzanie tych samych ruchów podczas pisania na klawiaturze i posługiwania się myszką, szczególnie przy nadmiernym zgięciu nadgarstka. Codzienne, niezauważalne urazy wywołują stan zapalny i obrzęk ścięgien, co prowadzi do zmniejszenia się przestrzeni w kanale nadgarstka i ucisku przebiegającego w nim nerwu pośrodkowego. To powoduje osłabienie siły dłoni, mrowienie palców oraz ból nasilający się w nocy, promieniujący do łokcia, a nawet ramienia.
Co robić?
Zadbaj, by między klawiaturą a krawędzią biurka było przynajmniej 10 cm wolnego miejsca, abyś mogła wygodnie ułożyć przedramiona (nie opieraj nadgarstków o kant stołu).
- Przed klawiaturą i myszką połóż żelowe podkładki i opieraj na nich nadgarstki (nie trzymaj rąk zawieszonych w powietrzu).
- Pisz lekko na klawiaturze i nie ściskaj myszy.
- Co godzinę zrób kilka ćwiczeń rozluźniających: potrząśnij dłońmi; na przemian zaciskaj pięści i prostuj palce; spleć palce z tyłu głowy i odchyl łokcie.
Hemoroidy
To rozszerzenia żylne, które powstają po wewnętrznej stronie odbytu i wyglądają jak małe, miękkie poduszeczki. Czasem są tak powiększone, że wychodzą na zewnątrz w postaci sinoczerwonych guzków. Zwykle pieką, bolą, zaś gdy pękają (np. na skutek parcia), zaczynają krwawić, a ślady krwi widać na papierze
toaletowym lub bieliźnie. Hemoroidy dokuczają przede wszystkim osobom, które mają zaparcia.
Co robić?
Nie dopuszczaj do zaparć, bo nasilają objawy choroby. Koniecznie więc skoryguj menu i zwiększ aktywność fizyczną.
- Jeśli masz hemoroidy, aby złagodzić pieczenie i ból oraz zlikwidować stan zapalny wokół odbytu, możesz robić 10-minutowe ciepłe nasiadówki w ziołowych naparach, np. z nagietka, kory dębu lub rumianku.
- Ulgę przyniosą maści i czopki o działaniu przeciwbólowym oraz przeciwzapalnym. Aby dobrać najskuteczniejszy lek, warto skonsultować się z lekarzem.
Zaparcia
Brak aktywności fizycznej osłabia mięśnie jamy brzusznej, co wpływa na spowolnienie perystaltyki jelit. Jeśli dodatkowo menu jest ubogie
w błonnik, wypijamy niewiele płynów, a z powodu stresu i pośpiechu odkładamy wizytę w toalecie, możemy mieć problemy z wypróżnieniem. Gdy taki stan długo się utrzymuje, w jelitach tworzą się substancje toksyczne, które negatywnie wpływają na stan jelit, a także na ogólne samopoczucie.
Co robić?
Zadbaj o codzienną porcję ruchu – wysiłek fizyczny usprawni pracę jelit. Możesz np. biegać, maszerować, tańczyć, ale wykonuj też ćwiczenia wzmacniające mięśnie brzucha – wraz z mięśniami dna miednicy i przeponą tworzą one tłocznię brzuszną, która ma wpływ m.in. na perystaltykę jelit.
- Wzbogać jadłospis w produkty obfitujące w błonnik (m.in. pełnoziarniste produkty zbożowe, surowe warzywa i owoce, suszone owoce) – składnik ten ułatwia przesuwanie się pokarmu w jelitach, a także przyśpiesza wydalanie resztek pokarmowych z organizmu.
- Polub jogurty i kefir – zawierają bakterie probiotyczne, które usprawniają ruchy perystaltyczne i sprzyjają utrzymaniu korzystnej mikroflory w jelitach.
- Pamiętaj o wypijaniu co najmniej 2 litrów płynów dziennie (niegazowanej wody mineralnej, herbatek owocowych, soków warzywnych).
- Korzystaj z toalety, gdy tylko poczujesz potrzebę wypróżnienia.
Osteoporoza
Brak ruchu w połączeniu z dietą ubogą w wapń, wypijaniem dużych ilości kawy i paleniem papierosów nasila proces odwapnienia i utraty masy kostnej. Choroba rozwija się przez wiele lat, ale daje o sobie znać (często złamaniem) dopiero wtedy, gdy ubytek jest już bardzo duży.
Co robić?
Systematycznie uprawiaj sport – udowodniono, że wysiłek fizyczny pomaga w utrzymaniu równowagi między procesami nieustannego tworzenia i niszczenia kości.
- Zadbaj, by w menu nie zabrakło produktów bogatych w wapń – najwięcej jest go w mleku i jego przetworach.
- Codziennie spędzaj czas na powietrzu – pod wpływem słońca w skórze powstaje witamina D3 niezbędna do wchłaniania wapnia. W okresie jesienno-zimowym wskazane jest uzupełnianie obu tych składników po konsultacji z lekarzem.
Podrażnione oczy
Praca przy komputerze nie sprzyja naturalnemu, zdrowemu widzeniu. Aktywizuje bowiem jedynie wąski zakres zdolności narządu wzroku. To sprawia, że na dłuższą metę niektóre umiejętności mogą wręcz zanikać, a dodatkowo monotonia widzenia przyczynia się do przeciążenia wzroku. Rozmywanie się obrazu, podwójne widzenie, uczucie suchości i pieczenia (zespół suchego oka), zaczerwienienie spojówek, łzawienie oczu, wrażliwość na światło, a także pogłębianie się wad wzroku – to najczęstsze problemy z oczami.
Co robić?
Ustaw monitor 40–75 cm od oczu. Ekran powinien znajdować się na wprost oczu, tak by jego górna krawędź była nieco poniżej linii wzroku. Ekran ustaw bokiem do okna, aby nie odbijało się od niego światło.
- Zadbaj o dobre oświetlenie – najlepiej, by była to lampka stojąca na biurku. Jej światło powinno padać na klawiaturę i dokumenty, z których korzystasz.
- Regularnie czyść ekran specjalnymi płynami.
- Pamiętaj o mruganiu – ten odruch ułatwia rozprowadzanie łez. Jeśli czujesz, że oczy są wysuszone, używaj specjalnych kropli, tzw. sztucznych łez.
- Co godzinę rób przerwy dla odprężenia oczu: odrywaj wzrok od ekranu i spoglądaj za okno, trzepocz rzęsami, rysuj ósemki, zaciskaj powieki i je otwieraj.
- Odżywiaj się racjonalnie – cenne dla oczu są antyoksydanty: witamina A (masło, żółtka jajek), C (cytrusy, aronia), E (oliwa, pestki słonecznika), cynk (owoce morza, produkty zbożowe), selen (orzechy brazylijskie), luteina (szpinak, natka) i zeaksantyna (kukurydza), które neutralizują wolne rodniki. Zaś kwasy omega-3 (ryby) zmniejszają ryzyko pojawienia się zespołu suchego oka.
(Autor: Aneta Grabowska, Konsultacja: Joanna Kacprzak, specjalista II stopnia chorób wewnętrznych)
Treść całego artykułu pod linkiem: https://www.poradnikzdrowie.pl/sprawdz-sie/objawy/chora-od-komputera-wszystko-o-tym-czym-grozi-wielogodzinne-siedzenie-p-aa-wzsF-ugbY-QEKB.html
Maciej Głowacki - pedagog szkolny
- redaktor
- Blog
MNEMOTECHNIKI
Co to jest i na czym to polega?
Cały sekret technik pamięciowych (mnemotechnik) tkwi w zastosowaniu kodów pamięciowych, które pozwalają na wykorzystanie zasobów naszej pamięci i umożliwiają wydobywanie z niej dowolnych informacji. By mieć dobrą pamięć, należy korzystać ze wszystkich możliwości naszego umysłu. Zdecydowana większość technik pamięciowych odwołuje się do wyobraźni i skojarzeń, czyli łączenia nowych informacji z informacjami, które już posiadamy. Głównymi zasadami tworzenia obrazów, które są najszybciej zapamiętywane i najłatwiej wydobywane z pamięci, są:
- Przyjemność – umysł chętniej powraca do obrazów pozytywnych i przyjemnych, w przeciwieństwie do obrazów negatywnych, które są blokowane przez pamięć.
- Barwa – obrazy kolorowe, mieniące się, lśniące.
- Ruch – obrazy ożywione, pełne akcji, gwałtowne i dynamiczne.
- Absurdalność i humor – obrazy śmieszne, zabawne, absurdalne, surrealistyczne.
- Związki – łączenie nowych informacji z informacjami znanymi, zakodowanymi w pamięci, poprzez stosowanie systemu zakładek, Łańcuchowej Metody Skojarzeń, symboliki.
- Przesada − wielkość, ilość, kształt, dźwięk; przesada może być związana zarówno z bardzo małym, jak i bardzo dużym natężeniem danej cechy, np. przedmiot malutki lub olbrzymi.
- Uszczegółowienie – obrazy bogate w szczegóły.
- Liczby, numeracja – forma uszczegółowienia, która wzmacnia obrazy i wspomaga działanie zasady porządku i kolejności.
- Synestezja – przenoszenie jednych wrażeń zmysłowych na inne, które jest związane z wrażliwością wszystkich zmysłów (wzroku, słuchu, węchu, smaku, dotyku, kinestezji).
- Kolejność, porządek – grupowanie, szeregowanie, klasyfikowanie i inne „łącza pamięciowe”.
- Niecodzienność – obrazy niezwykłe, nietypowe.
- „Ja” w obrazach mentalnych – włączanie siebie w obrazy budzi emocje, a to wspomaga zapamiętywanie.
- Aktywna wyobraźnia – im żywszą mamy wyobraźnię i im bardziej wykorzystujemy ją w procesie zapamiętywania, tym sprawniejsza jest pamięć.
Magdalena Majewska
- redaktor
- Blog
Strona 13 z 16