Boże Narodzenie to nie czas, kiedy powinniśmy być szczęśliwi za wszelką cenę. To czas na wzajemne zrozumienie, zadbanie o siebie i znalezienie sposobu na dostosowanie się w najlepszy możliwy sposób. W dzisiejszym artykule opowiemy Ci, jakie podejście do tego tematu ma psychologia emocji.
W miarę, jak grudzień zbliża się ku końcowi możemy zobaczyć, jak na ulicach pojawiają się ozdoby i światełka i jak zaczyna panować świąteczna atmosfera. Otrzymujemy życzenia od przyjaciół i bliskich, zaczynamy planować, jakie prezenty im kupimy i szukamy sposobów na wyrażenie naszej miłości.
Jest to czas spotkań. I bardziej niż dawanie i otrzymywanie, należy pamiętać o dzieleniu się. Zobacz, co mówi na ten temat psychologia emocji.
Chociaż są tacy, którzy uważają to za szczęśliwy, rodzinny i przyjemny czas są ludzie, którzy przeżywają go inaczej. Z nostalgią, smutkiem, frustracją, stresem, a nawet bólem. Bez względu na to, jak go doświadczamy i przeżywamy to właśnie w tym okresie przeżywamy najwięcej emocji, i są one bezpośrednio związane z doświadczeniami, które przeżyliśmy.
Zagłębmy się w psychologię emocji w okresie świąt Bożego Narodzenia.
Co czujemy w okresie świąt Bożego Narodzenia?
Boże Narodzenie nie musi być czasem szczęścia dla wszystkich. Każdy odczuwa inne emocje i ma inne wrażenia, w zależności od wydarzeń, które miały miejsce w ich życiu. A także, jak wyglądało ich doświadczenie w dzieciństwie.
W dzieciństwie Boże Narodzenie to czas wolny, kiedy dostajemy prezenty i przeżywamy magiczny czas. Jest to również czas na świąteczne spędzanie wolnego czasu, spotkania rodzinne, itp. Tak więc, kiedy jesteś dzieckiem łatwiej częściej pojawiają się pozytywne emocje.
Prawdą jest jednak, że wszystko to będzie zależeć od tego, jak dorośli najbliżsi dziecku będą postrzegać tę porę roku i ją przeżywać. Lęk jest jedną z emocji, których najbardziej doświadczamy w tym okresie, kiedy jesteśmy dorośli. I pojawia się z kilku powodów, na przykład:
- Zakończenie wszystkich zadań w pracy.
- Udział w spotkaniach firmowych, obiadach i kolacjach oraz innych zobowiązaniach.
- Kupowanie prezentów i przygotowanie uroczystości w domu, itp.
W przypadku tego rodzaju problemów możemy traktować te daty jako „szalone” dni, czuć się przytłoczeni i ostatecznie nienawidzić wszystkiego. Co więcej, jeśli niedawno straciliśmy kogoś bliskiego lub zakończyliśmy związek, nie będzie nam łatwo zachować ducha, którego się od nas oczekuje.
Psychologia emocji – jak podchodzi ona do świąt?
Z punktu widzenia psychologii emocji ważne jest, abyśmy w tych porach roku poświęcili czas na identyfikację tego, co czujemy. Powinniśmy też zastanowić się, co sprawia, że czujemy się w ten sposób. Czy czujemy radość? A może czujemy smutek, melancholię lub gniew?
Ważne i konieczne jest, abyśmy rozumieli nasze emocje. Pozwalali sobie je odczuwać i robili wszystko, co w naszych rękach, aby zarządzać nimi w zdrowy sposób i zgodnie z tym, co dzieje się wokół nas.
Nie powinniśmy popadać w panikę z powodu przekonania, że w Boże Narodzenie wszyscy powinni być szczęśliwi. A jeśli nie jesteśmy szczęśliwi powinniśmy się wysilić, by znaleźć powód do szczęścia. W rzeczywistości musimy zaakceptować nasz stan umysłu starając się jak najlepiej dostosować do sytuacji.
Naucz się relatywizować, aby lepiej przygotować się do świąt
Kiedy emocjonalnie nie przeżywamy łatwych chwil, jedną z najlepszych metod podejścia do tej pory roku jest nauczenie się relatywizować, czyli nadawać rzeczom właściwego znaczenia.
Oznacza to, że możemy nauczyć się postrzegać Boże Narodzenie jako coś, co nie wymaga od nas „bycia szczęśliwym”, dopięcia wszystkiego na ostatni guzik, uczestniczenia w różnego rodzaju spotkaniach, itp.
Relatywizując ten czas możemy odkryć, że podobnie jak przez resztę roku powinniśmy swobodnie przeżywać Boże Narodzenie na nasz własny sposób, w zgodzie z własnymi emocjami.
Kiedy w Boże Narodzenie odczuwamy negatywne emocje dobrze jest, że zwracamy uwagę na ten sygnał, aby móc to zmienić. Tak więc możemy postrzegać tę porę roku jako czas, aby spróbować spojrzeć na rzeczy, które nas bolą inaczej. Spróbować lepiej zrozumieć siebie i zarządzać emocjami, które odczuwamy jednocześnie dając sobie szansę na dobre samopoczucie.
Boże Narodzenie może być czasem, który pomoże nam ustalić osobiste cele emocjonalne i rozpocząć pracę nad ich osiągnięciem.
Rozważając dokonanie zmiany możemy zacząć od ustalenia różnych celów, które zachęcą nas do mobilizacji i podjęcia szeregu kroków. Podejmowanie działań pomoże nam zacząć doświadczać bardziej pozytywnych emocji, takich jak chęci i motywacja.
Stan umysłu nie zależy od nikogo oprócz nas samych. Sami generujemy emocje, dlatego mamy w ich powstawaniu aktywną (i kluczową) rolę.
Kolejnym aspektem, który pomoże nam czuć się lepiej, jest monitorowanie i ulepszanie rodzaju naszych myśli.
Jeśli kojarzymy Święta Bożego Narodzenia z czymś smutnym, nasze myśli pójdą w tym samym kierunku. A w naszej głowie pojawią się stwierdzenia typu: „jakie smutne dni”, „mam nadzieję, że szybko miną”, „Nie mogę znieść szczęścia innych”, itp.
Byłoby dobrze, gdybyśmy zadbali o nasze myśli i korzystali z nich w pozytywny sposób, aby nie dać się ponieść pomysłom, które mogą wyrządzać nam krzywdę. W tym celu powinniśmy spróbować relatywizować Święta Bożego Narodzenia, uczynić je bardziej neutralnymi, co ułatwi nam ich przeżywanie.
Psychologia emocji odgrywa kluczową rolę w naszym samopoczuciu i funkcjonowaniu
Emocje podczas Bożego Narodzenia mogą być bardzo różnorodne i czasami niejednoznaczne, co prowadzi do mieszanych uczuć.
Możemy poprawić nasze umiejętności emocjonalne w Boże Narodzenie, jeśli spróbujemy zrozumieć i uszanować własne emocje. A także, jeśli podejmiemy próbę zmiany naszego podejścia (przynajmniej aby zobaczyć, co się dzieje), oddalimy się od negatywnego postrzegania i zaczniemy ćwiczyć relatywizację, aby nadawać rzeczom odpowiednie znaczenie.
Możemy cieszyć się czasem spędzonym z rodziną i przyjaciółmi, jak w każdym innym dniu. Bez presji, zmuszania się do szczęścia lub ranienia się negatywnymi myślami.
psycholog i pedagog szkolny
- redaktor
- Blog
Zabawy na rozładowanie napięcia❣️
Kiedy się przydadzą?
➡️po przedszkolu/szkole
➡️kiedy dziecko obgryza paznokcie, skubie skórki
➡️po dniu pełnym wrażeń
➡️przed stresującym wydarzeniem
➡️kiedy widzimy, że trudno dziecku radzić sobie z własnymi emocjami
➡️każdego dnia w ramach "profilaktyki"
?Przedstawione przeze mnie zabawy to tak zwane "działania na zimno", które możemy wykorzystać w dowolnym momencie dnia czy tygodnia. Wcale nie musimy czekać aż "coś się wydarzy", bo zabawy te przydadzą się każdemu dziecku (każdy z nas gromadzi napięcie w ciągu dnia, jedne dzieci lepiej radzą sobie z jego rozładowaniem, a inne gorzej, więc warto im pomóc)?
LISTA ZABAW:
❣️ Aktywne zabawy:
- tory przeszkód,
- sport,
- bieganie,
- skakanie,
- taniec.
❣️ Zabawy kreatywne:
- malowanie,
- kolorowanie,
- wycinanie,
- zabawy w odgrywanie ról.
❣️ Zabawy na wyciszenie:
- czytanie i słuchanie,
- budowanie z klocków,
- ciastolina, plastelina,
- nawlekanie koralików,
- origami,
- gry planszowe.
? Zabawę dobierz do zainteresowań dziecka. Nie naciskaj, aby malowało, jeśli tego nie lubi, bo będziesz generować dodatkowe napięcie (którego chcesz się przecież pozbyć).
psycholog szkolny
- redaktor
- Blog
Boże Narodzenie i Wigilia to dni, na które zawsze czekamy. Kojarzą nam się z czasem spędzanym z rodziną, stołem uginającym się od świątecznych potraw i prezentami. Święta to tradycja, którą każdy celebruje na swój własny sposób i wykorzystuje swoje ulubione rodzinne tradycje. Jak Święto Bożego Narodzenia jest obchodzone w innych krajach? Sprawdźmy!!
Święta w Argentynie – późne celebrowanie przy grillu
Zastanawia Was jak wygląda celebracja w Ameryce Południowej? Otóż kolacja wigilijna rozpoczyna się bardzo późno bo o 22/23. Argentyńczycy często kolację spożywają przy grillu w ogrodzie. W Argentynie nikt nie pości, mając tak doskonałe steaki to idealne danie żeby właśnie nim celebrować narodziny. Na wigilijnym stole spotkacie również indyka, sałatki, faszerowane pomidory, świąteczny chleb czy np. (w Północnych rejonach kraju) pieczoną Kozę (!). Na deser z kolei puddingi i moje ulubione świąteczne Panetone. O Północy następuje krótka przerwa w Święcie na puszczenie w niebo milionów pesos, w postaci fajerwerków. Sporo Argentyńczyków zamiast sztucznych ogni wybiera papierowe lampiony, które wypuszcza po obiedzie.
Święta w Armenii – prawosławne Boże Narodzenie
Kraje prawosławne, leżące na Wschód od naszej granicy, obchodzą wszystkie Święta 13 dni później. W ich kalendarzu religijnym Boże Narodzenie wypadnie w Trzech Króli (6.01). Bardzo dużo mieszkańców Armenii na tydzień przed postem nic nie je. Po takim poszczeniu żołądki są powoli przystosowywane do ucztowania. Jedzenie zaczyna się od zupy pszennej, jogurtów, ryżu, neviku czy ryb. Z kolei desery zawierają dużą liczbę suszonych i orzechów. Prezenty w Armenii dawane są w Sylwestra przez Mikołaja Gaghant Baba. Boże Narodzenie jest traktowane jako święto religijne, którego nie powinno się zakłócać prezentami.
Święta w Japonii – kurczak w fastfood
W Japonii liczba Chrześcijan jest na poziomie około 1,5% populacji, a 57% obywateli nie utożsamia się z żadna religią, z kolei ponad 1/3 z buddyzmem. Jednak kwestie religijne nie przeszkadzają Japończykom w świętowaniu. Łącznie z tym, że w niektórych szkołach jest to dzień wolny od nauki. Celebrują oni głównie Wigilię, jednak mają do niej podejście, jak do Walentynek. Ten dzień pary spędzają ze sobą czas i obdarowują się wzajemnie prezentami.
W Japonii powstała tradycja jedzenia w Wigilię kurczaka w fastfoodzie. Ruch jest w nich tak duży, że można składać zamówienia z wcześniejszym wyprzedzeniem, tradycja zrodziła się w 1974 roku po reklamie KFC (Kentucky Fried Christmas – film z 2010 r. poniżej), to się nazywa moc reklamy. To tak jakby Europejczycy z okazji jakiegoś azjatyckiego święta jedli sushi. Na deser podawane jest ciasto biszkoptowe ozdobione śmietaną i truskawkami.
Święta w Finlandii – święta u Świętego Mikołaja
Jak się zapewne domyślacie w Święta dla Finów najważniejszy jest jeden mieszkaniec Laponii zwanym Świętym Mikołajem. Żyje on na Północ od Koła Podbiegunowego i dostaje miliony listów od ludzi z całego Świata. W tym dniu Finowie, również przekazują sobie historię o Koziołku – Yule, który podobno był bardzo przerażający i prosił ludzi o prezenty, ale sam im żadnych nie dawał. W ten sposób znalazłem wytłumaczenie czemu w północnej Argentynie jedzą Kozy na Boże Narodzenie. ?
W końcu Mikołaj wziął się za dawanie prezentów i to znacznie szerszej grupie niż jeden Koziołek, jednak jeśli było się niegrzecznym, dostawało się worek węgla, co dla mieszkańca Finlandii (jednego najbardziej czystego z krajów Świata) to rzeczywiście może być kara. W Polsce byłby to super prezent, który od razu poszedłby do spalenia… Tradycyjnym wigilijnym jedzeniem na Północy Europy jest owsianka ryżowa i sok śliwkowy (coś na kształt naszego suszu).
Święta w Nowej Zelandii – Święta w środku lata
Wyobrażacie sobie Święta na plaży? Nowozelandczycy w Boże Narodzenie mają parady Świętych Mikołajów. Ponieważ w temperatura w grudniu wynosi ok 22 stopni, uczestnicy parady zakładają sandały by móc się trochę ochłodzić. Nowozelandzkie dzieci z kolei zapraszają Mikołaja zostawiając dla niego kawałki ananasa i piwo. Na renifery z kolei czekają marchewki.
W Nowej Zelandii wielką furorę robią kolędy, które są śpiewane publicznie na ulicach. W kwestiach jedzeniowych rządzi tutaj grill i podawane z niego takie przysmaki jak pieczona szynka, krewetki czy dziczyzna, która nie jest tak łatwo dostępna, jak u nas. Wśród deserów największą popularnością cieszy się Beza Pavlova. Prezenty w Nowej Zelandii dawane są po świątecznym lunchu, a do najpopularniejszych zalicza się „Jandale” – japonki.
Święta w Meksyku – Posada – celebracja już z kilku dniowym wyprzedzeniem
Od 16 grudnia dzieci regularnie codziennie wykonują Posadę – czyli procesję, w trakcie, której pokazują, jak Józef z Maryją przez 9 dni szukali miejsca dla siebie. W trakcie procesji w mniejszych miejscowościach dekoruje się domy, a dzieci przemieszczają się pomiędzy nimi, prosząc o ugoszczenie. Ze wszystkich domów są po kolei wypraszane, aż trafiają do ostatniego domu i w nim odbywa się impreza. Oczywiście miejsca są wcześniej umówione, a dom, w którym dzieje się impreza codziennie jest inny. Na takim wydarzeniu jest przeważnie Piniata, która ma 7 końców, co ma symbolizować 7 grzech głównych. Dzieci z zawiązanymi oczami, starają się ją rozwalić. Dekoracje to przede wszystkim szopki, które często nawet w domach są naturalnych rozmiarów.
Prezenty w rejonie południa są trzymane na Święto Trzech Króli, w pozostałych częściach Meksyku daje się je w Wigilię. Oprócz Mikołaja przynosi je dzieciątko Jezus. 28 grudnia to z kolei dzień, w którym świętuje się meksykańskie Prima Aprilis jest to w tłumaczeniu „dzień niewinnych świętych”.
Święta w Afryce – Boże Narodzenie
Tym o to sposobem zamykamy naszą podróż po wszystkich kontynentach. W Kenii domy i kościoły są przystrajane m.in. w kolorowe wstążki, balony, kwiaty, papierowe dekoracje, zielone liście, z kolei za choinkę robi drzewo cyprysowe. Kenijczykom w tym dniu brakuje dosyć mocno śniegu, dlatego sztuczny śnieg na szybach to ich podstawowy element dekoracyjny.
Transport Świętego Mikołaja jest jedną z ciekawszych rzeczy, może on przyjechać z reniferami, na wielbłądzie, Land Roverem albo nawet rowerem. Główne obchody zaczynają się po lokalnej pasterce, mówi się, że w „tę noc można nie spać’. Jedzenie, to jak w większości południowych krajów, głównie dania z grilla, które je się z chlebem lub ryżem. Kenijczycy produkują swoje domowe piwa, którymi chętnie się dzielą w Boże Narodzenie, brzmi jak nasza degustacja nalewek? Prezenty, które są dawane sobie nawzajem mają symboliczne znacznie.
Ważne jest, by niezależnie od kultury, pochodzenia i obchodzonych tradycji, okazać w tych dniach dobro i chęć pomocy. By szanować się nawzajem i być życzliwym w stosunku do innych.
pedagog szkolny
- redaktor
- Blog
Jakie są najważniejsze dane dotyczące depresji? Co mówić, a czego absolutnie nie mówić osobie z symptomami depresji? Po czym poznać, że ktoś może być chory? W celu odpowiedzi na te pytania Kampania "Dobrze, że jesteś" przygotowała specjalne infografiki. Proszę, zapoznaj się z nimi.
- Depresja w liczbach: poznaj najważniejsze fakty na temat depresji.
2. Depresja to choroba, a nie gorszy dzień. Zobacz, dlaczego nie wolno jej bagatelizować.
3. Jakie są konsekwencje nieleczonej depresji? Zobacz, to naprawdę poważne sytuacje.
4. Kiedy udać się do specjalisty? Zobacz, co powinno nas zaniepokoić. Nie warto zwlekać z udaniem się po pomoc.
5. Czego nie mówić osobie w depresji? A co powiedzieć, aby mądrze ją wesprzeć?
6. Jak zapobiegać depresji? Co możemy zrobić, aby uniknąć lub zminimalizować ryzyko obniżenia nastroju lub zachorowania na depresję?
Pamiętaj, że Twoje zaangażowanie może uratować czyjeś zdrowie lub życie.
Źródło: https://dobrzezejestes.org/infografiki-do-pobrania/
psycholog szkolny
- redaktor
- Blog
„Och, nie, sir, nie... Zgredek będzie musiał ukarać się surowo za to, że tu przyszedł, żeby się zobaczyć z wielmożnym panem, sir. Za karę Zgredek przytrzaśnie sobie uszy drzwiczkami piekarnika. Gdyby się dowiedzieli... och, sir...” (Rowling, 2000).
Efekt Zgredka czyli ludzka tendencja do samokarania się, zwłaszcza wtedy, kiedy nie jest możliwe zadośćuczynienie. Nelissen i Zeelenberg (2009) pokazują w badaniach tę możliwą, ciemną stronę skutków poczucia winy.
W pewnym sensie każdy z nas czasami jest Zgredkiem - to okej. Ważne, aby wiedzieć, że istnieją także inne, często lepsze, sposoby na radzenie sobie z poczuciem winy, bo to nadmierne samokaranie może wiązać się z dyskomfortem, a nawet psychopatologią. Przeciwieństwem samokarania może być samowspółczucie lub, po prostu, wybaczenie sobie. A jaki jest Twój sposób na radzenie sobie z poczuciem winy?
W oparciu o:
Nelissen, R. M. A., & Zeelenberg, M. (2009). When guilt evokes self-punishment: Evidence for the existence of a Dobby Effect. Emotion, 9(1), 118–122. https://doi.org/10.1037/a0014540
Rowling, JK (2000). Harry Potter i Komnata Tajemnic. Bloomsbury, r. 2
psycholog szkolny
- redaktor
- Blog
Do przemyślenia...
Wiem, że bycie rodzicem jest trudne i bywa frustrujące. Wiem też, że rodzice chcą metod, które zadziałają teraz, już.
Słuchanie, przyjmowanie perspektywy dziecka czy towarzyszenie mu są dużo bardziej angażujące i wymagające niż straszenie.
Dlaczego? Bo trudno zachować spokój, kiedy zarażamy się złością od dzieci. Przestajemy widzieć tą granicę gdzie kończy się złość dziecka i zaczynamy przyjmować ją jako własną.
Straszenie dzieci tatą, Mikołajem, obcymi ludźmi, to nagminna praktyka, która nie dość, że szkodliwa, to często:
➡️nie przynosi żadnych efektów (po co robić coś, co tylko zaognia sytuację?)
➡️efekt jest chwilowy i trzeba sięgać po co raz to "kreatywniejsze" sposoby (dziecko przestaje reagować na te metody).
Co zamiast straszenia?
"Widzę, że bardzo chcesz."
"Słyszę, że ci na tym zależy."
Czy to magiczne słowa, które sprawia, że dziecko ze spokojem przyjmie nasza odmowę i zaakceptuje nasza decyzje? Absolutnie nie, ale poczuje się ważne i słuchane. A to bardzo dużo.
psycholog szkolny
- redaktor
- Blog
Zaczynamy wielkie odliczanie do Świąt Bożego Narodzenia Niezwykle przyjemnym sposobem na wprowadzenie się w świąteczny nastrój są kalendarze adwentowe. Na sklepowych półkach możemy znaleźć ogrom różnorodnych ich wariacji, dla tych młodszych i starszych miłośników Świąt Nie musimy jednak wybierać się na zakupy, żeby zacząć liczyć dni do Wigilii.
Dla uczniów jak i rodziców przygotowaliśmy Grudniową Listę Wyzwań, na którą składa się 24 różnych zadań do wykonania. Mogą one być świetnym punktem wyjścia do rozmów - na tematy bardziej i mniej świąteczne.
Jesteśmy ciekawi, ilu osobom uda się sprostać wszystkim wyzwaniom
Trzymamy kciuki!
psycholog i pedagog szkolny
- redaktor
- Blog
Często, gdy jesteśmy zmęczeni, gdy przytłacza nas ilość obowiązków, gdy zerkamy na podwórko sąsiada, niezależnie czy to wirtualne czy też realne, wydaje nam się, że sami stoimy w miejscu, że się nie rozwijamy, że jesteśmy do „De”.
Ahhh to porównywanie...
~
Bywa i tak, że to nasze oczekiwania względem nas samych i wyobrażenie zmian, postępów, tego, jak powinniśmy się czuć i zachowywać, są nierealne i zbyt wygórowane, co sprawia, że jesteśmy niezadowoleni i zniechęcamy się do dalszej pracy nad sobą.
~
Prawda jest jednak taka, że w natłoku codziennych zadań i obowiązków, możemy po prostu nie zauważać zmian i małych postępów, które robimy.
~
Nasz rozwój, jest jak życiowa podróż, która nie ma końca czy określonego celu.
Ta podróż, dla każdego z nas może przebiegać zupełnie inaczej. Możemy odwiedzać różne miejsca i przebywać w nich różną ilość czasu.
Możemy się potykać i ponownie się podnosić. Każdy z nas inaczej, na swój sposób.
Kiedy pozwolimy sobie iść własnym tempem, zmniejszymy oczekiwania względem siebie
i zaczniemy doceniać nawet najmniejszy krok, dostrzeżemy, jak wiele dotychczas udało nam się zmienić, jaki zrobiliśmy postęp, jak się rozwinęliśmy i że nadal zdrowiejemy.
~
Pozwól sobie na to?
~
W rozwoju nie chodzi o to, byśmy stali się doskonałą wersją siebie, byśmy stali się kompletni, akceptujący czy pokonywali najwyższe poprzeczki.
W rozwoju, w zmianie, w zdrowieniu, w podróży do siebie, nie chodzi o to, by było „zawsze”, „ciągle”, „idealnie”, „łatwo”, „szybko”...
~
Droga do rozwoju, to szacunek dla wszystkiego, co niesie nasze człowieczeństwo, do indywidualności, różnorodności stanów, emocji, możliwości i potrzeb.
~
Pozwól sobie iść we własnym tempie, słuchaj siebie, ucz się siebie i tego, czego potrzebujesz i czego chcesz. Niezależnie od tego, jak chcą, jak to robią i co mają inni.
~
Twoja zmiana jest procesem, który nie jest równią pochyłą, bliżej mu do sinusoidy.
~
Co Ty o tym myślisz? Czy Twoja poprzeczka nie jest zbyt wysoko?
psycholog szkolny
- redaktor
- Blog
Dzień Czystego Powietrza.
14 listopada obchodzimy w Polsce Dzień Czystego Powietrza, ustanowiony kilkanaście lat temu przez działającą m.in. na rzecz jakości powietrza Fundację Arka z Bielska-Białej. W roku 2019 po raz pierwszy obchodziliśmy też pierwszy Europejski Dzień Czystego Powietrza zainicjowany przez Europejskie Stowarzyszenie Nauki Społecznościowej (ECSA) oraz grupę roboczą „Nauka społecznościowa dla czystego powietrza” działającą w Holandii.
Dlaczego w Polsce ten dzień jest tak ważny?
Polska na niechlubnej liście zanieczyszczenia powietrza od lat zajmuje czołowe pozycje.
W opublikowanym kilka dni temu najnowszym rankingu najbardziej zanieczyszczonych miasta świata w pierwszej dwudziestce znajdują się trzy polskie ośrodki. Wrocław (drugie miejsce po New Delhi – Indie), Kraków - 10 miejsce i Warszawa - 12 miejsce. To były najnowsze dane. Co roku w czołówce najbardziej zasmogowanych miejsc na świecie, najliczniejszą grupę stanowią polskie miasta. Nie od dziś wiadomo również, że zanieczyszczenie powietrza w Rybniku, Pszczynie, Nowym Targu czy Łodzi bije rekordy.
Czym jest smog i skąd się bierze?
Smog to zjawisko atmosferyczne powstałe w wyniku wymieszania się mgły z dymem i spalinami. Zachodzi najczęściej w obszarach silnie zurbanizowanych, uprzemysłowionych o dużym ruchu pojazdów napędzanych silnikami spalinowymi. W polskich warunkach zjawisko smogu znacznie potęgują przydomowe kotłownie, kominki i inne środki grzewcze oparte na spalaniu. Przy bezwietrznej pogodzie, niskim pułapie chmur i intensywnej emisji różnych spalin i dymów, dochodzi do nagromadzenia szkodliwych substancji w powietrzu. Szczególnie smogowym okresem w Polsce jest sezon grzewczy w zimowym półroczu, gdy wszelkie ciepłownie, kotłownie i piece pracują na pełnych obrotach. Długo utrzymujący się smog jest zabójczy dla ludzkiego zdrowia. Jak wynika z ostatnich danych Europejskiej Agencji Środowiska, z powodu przekraczania norm emisji pyłu zawieszonego PM2,5 przedwcześnie umiera w Polsce 46,3 tys. osób rocznie. To zatrważająca liczba. To tak, jakby co 2 lata umierało takie miasto jak nasz Kalisz.
Jak uchronić się przed smogiem na co dzień?
Nie mamy bezpośredniego wpływu na politykę energetyczną naszego państwa ani na to, czym w swojej kotłowni lub piecu pali nasz sąsiad. Mamy jednak wpływ na swoje zachowanie i nawyki.
Oto 10 sposobów na ochronę przed smogiem:
- Ogranicz przebywanie na "świeżym" powietrzu. Czasem po prostu musimy wyjść z domu, niezależnie od tego, jakie warunki panują na zewnątrz. Warto wtedy pamiętać, że zanieczyszczenie powietrza ma na nas tym silniejszy wpływ, im dłużej na nim przebywamy. Jeśli więc wiemy, że w naszej okolicy oddychanie nie jest zbyt zdrowe, nie spacerujmy zbyt długo.
- Ogranicz korzystanie z samochodu. Najlepiej w miarę możliwości dotrzeć jak najszybciej na miejsce,
o ile się da, wybierając do podróży komunikację miejską (by nie pogłębiać problemu zanieczyszczenia). Jeśli musisz korzystać z samochodu, warto pamiętać o częstej wymianie filtra kabinowego. Im filtr jest bardziej zanieczyszczony, tym słabiej wyłapuje zanieczyszczenia z powietrza. Jeśli filtr kabinowy występuje w wersji z węglem aktywnym, warto w taki zainwestować. - Monitoruj poziom zanieczyszczenia powietrza. Zanim jednak gdziekolwiek wyjdziemy, warto sprawdzić stronę Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska powietrze.gios.gov.pl lub aplikację mobilną, aby dowiedzieć się, jak obecnie wygląda stan powietrza w naszej okolicy. Jeśli zanieczyszczenie jest bardzo wysokie, zastanówmy się, czy koniecznie musimy teraz wychodzić. Być może powietrze poza godzinami szczytu albo następnego dnia będzie znacznie lepsze, więc jeśli sprawa nie jest szczególnie ważna, to warto ją przełożyć.
- Zaopatrz się w maseczkę antysmogową. W Polsce może dalej patrzymy krzywo na takie środki zaradcze, ale w wielu miastach na świecie maski przeciwpyłowe są tam na porządku dziennym. Dobre modele potrafią zatrzymać prawie 100% zanieczyszczeń. Jeśli mieszkasz na wyjątkowo zanieczyszczonym terenie, musisz często wychodzić z domu i spędzasz dużo czasu na "świeżym” powietrzu, to zastanów się nad taką inwestycją.
- Zastosuj suplementację diety. Zadbaj o swoją dietę. Witaminy A, C, E oraz selen, pomogą zneutralizować nadmiar wolnych rodników w organizmie, które powstają na skutek oddychania zanieczyszczonym powietrzem.
- Wyjeżdżaj pooddychać czystym powietrzem. Jeśli masz możliwość, staraj się możliwe często spędzać czas poza miastem. Nawet parę dni bez zanieczyszczeń i smogu może pomóc Twojemu organizmowi. Uwaga: często na przedmieściach jest znacznie gorzej niż w mieście. Nim wyjedziesz odpocząć od smogu, upewnij się, że tam, gdzie jedziesz, nie ma jeszcze większego problemu. Znanym przykładem jest miasto Zakopane, utożsamiane z czystym, górskim powietrzem. W Zakopanem powietrze ma często słabszą jakość niż w polskiej stolicy smogu, czyli w pobliskim Krakowie.
- Oddychaj przez nos. Nos jest naturalnym filtrem powietrza. Oddychanie nosem jest znacznie zdrowsze niż oddychanie ustami.
- Staraj unikać się ruchliwych ulic. Wokół nich gromadzi się bardzo dużo zanieczyszczeń wywołanych przez samochody. Jeśli masz możliwość, to nie podróżuj też w godzinach szczytu, właśnie wtedy zanieczyszczenie jest bardzo wysokie.
- Zwracaj uwagę także na warunki atmosferyczne. Kiedy jest ciepło, pada deszcz i wieje wiatr - prawdopodobnie powietrze jest dobre, ponieważ ludzie nie ogrzewają mieszkań, wraz z deszczem na ziemie opadają pyły, a wiatr rozwiewa resztę, która znajduje się w powietrzu. Natomiast kiedy jest chłodno i bezwietrznie, to możemy być prawie pewni, że powietrze jest gorszej jakości - spalanie się zwiększa, aby ocieplić budynki, więcej ludzi podróżuje samochodami, aby uniknąć zimna, pył zatrzymuje się w powietrzu i nie jest rozwiewany.
- Zaopatrz się w dobrej jakości oczyszczacz powietrza. Szczególnie polecane są oczyszczacze z filtrami HEPA H13 i węglowymi, które mają czujnik jakości powietrza tak jak: Sharp KC-A50EUW. Kiedy wychodzisz z domu, zamykaj okna, które wychodzą na ulicę. Możesz zostawić też włączony oczyszczacz powietrza, tak aby po powrocie, móc odetchnąć czystym powietrzem.
Oczywiście praktycznie niemożliwe jest stosowanie się zawsze do wszystkich tych porad. Nikt raczej nie zrezygnuje z wyjścia do szkoły, do pracy, bo na zewnątrz nie wieje wiatr. Można jednak wcześniej zadbać o swoją dietę, założyć maskę i pojechać do pracy mniej uczęszczanymi ulicami. Przed wyjściem na spacer sprawdź stan powietrza, może uznasz, że jednak lepiej pozostać w domu? Wszystko to wpływa na nasz stan zdrowia, więc dbajmy o nie w miarę możliwości.
Maciej Głowacki - pedagog
- redaktor
- Blog
Troska o siebie i zadbanie o swoje zdrowie psychiczne, to również świadomość, że nie potrzebujemy innych osób do tego,
✨by poczuć się lepiej, by uznać swoje decyzje i emocje za ważne, trafne i potrzebne,
✨by okazać sobie wsparcie, zrozumienie i życzliwość.
Wyrozumiałość i uważność na swoje odczucia pozwala nam wzmacniać zaufanie i pewność siebie oraz budować poczucie bezpieczeństwa w relacji z samą/samym sobą.
Nie pozwólcie sobie wmówić, że potrzebujecie kogoś, kto Was dopełni, przy kim będziecie kompletni. Już tacy jesteście.
Czy potraficie, staracie się zwracać do siebie w podobny sposób?
Jak się wtedy czujecie?
Poniżej znajdziecie prozycje słów, które możecie sobie powiedzieć do siebie, by okazać sobie wsparcie.
Proszę, stosujcie je - są one bardzo potrzebne.
psycholog szkolny
- redaktor
- Blog
Strona 6 z 16