Za każdym razem, kiedy świat obiega informacja, że przez niewłaściwe używanie internetu dzieci są uprowadzane, giną, zabijają się, wchodzą w zagrażające życiu "czelendże" rozpoczyna się ocena specjalistów. Krytycy będą się wymądrzać, pouczać, oceniać przy jednoczesnym totalnym zapomnieniu, że to w ogóle nie pomaga nikomu. W takich sytuacjach najlepiej wstrzymać się z pochopną oceną tym bardziej, że najprawdopodobniej nic de facto nie wiemy, składamy sobie swoją opinię z nieprawdziwych informacji i ze strzępów informacji medialnej. Nie warto swoim komentarzem ranić innych. Oto 10 zasad, które Fundacja Dbam o Mój Zasięg przygotowała na tego rodzaju wydarzenia.
10 ZASAD ODPOWIEDZIALNEGO REAGOWANIA
-
Nie ujawniaj danych i treści prywatnych. Upublicznienie imion, nazwisk, szkół, adresów, zdjęć czy zrzutów ekranu może prowadzić do nękania i wtórnej krzywdy. Zasada „minimum informacji” chroni ofiary, bliskich i świadków zdarzeń.
-
Nie spekuluj i nie powielaj plotek. Niepotwierdzone „informacje” szybko stają się paliwem dla hejtu i stygmatyzacji. Jeśli nie masz wiarygodnego źródła — wstrzymaj się od publikacji i nie podnoś zasięgów.
-
Unikaj oskarżeń i ocen. Etykietowanie („wina”, „powinni byli…”) pogłębia cierpienie i zamyka drogę do rozmowy. Zamiast oceniać, używaj języka empatii: pytaj, jak można wesprzeć i czego teraz potrzeba.
-
Nie taguj bliskich ani instytucji związanych z ofiarami. Publiczne oznaczanie ściąga na nich uwagę, presję i czasem lawinę wiadomości. Jeśli już musisz przekazać informację — zrób to w sposób dyskretny i bezpośredni.
-
Zgłaszaj szkodliwe treści. Hejt, doxxing, upublicznianie danych czy ośmieszanie należy raportować narzędziem „Zgłoś” oraz do moderatorów. To realnie ogranicza widoczność przemocy i ułatwia jej szybkie usunięcie.
-
Promuj materiały wspierające. Linki do rzetelnych poradników, numerów pomocy i psychoedukacji wzmacniają bezpieczne zachowania społeczności. Zadbaj, by źródła były wiarygodne i aktualne.
-
Myśl o wrażliwych odbiorcach. W sieci są osoby w żałobie lub w kryzysie — sensacyjne nagłówki i drastyczne opisy mogą je zranić. Pisz z myślą o minimalizowaniu szkody: jasno, bez dramatyzowania.
-
Nie „gloryfikuj” tragedii. Unikaj narracji, które budują mit, romantyzują czy normalizują ryzykowne zachowania. Skupiaj się na faktach, profilaktyce i ścieżkach pomocy.
-
Wspieraj lokalną społeczność. Jeśli możesz, pomóż w moderacji komentarzy, zatrzymaniu „śledztw internetowych” i przekierowaniu ludzi do specjalistów. Czasem największą pomocą jest świadome ograniczenie szumu informacyjnego.
-
Dbaj o siebie i reaguj na sygnały cierpienia. Zauważasz niepokojące wpisy? Zareaguj prywatnie, wspierająco i podaj sprawdzone ścieżki wsparcia. Rozmowa z bliskimi lub specjalistą bywa pierwszym krokiem do ulgi.
Uważajcie na siebie i na sowich bliskich. I pamiętajmy:
-
Każdą, ale to naprawdę każdą krzywdę, którą człowiek wyrządził człowiekowi przed pojawieniem się Internetu, można dzisiaj wyrządzić realnie. I każde dobro też.
-
Dla młodzieży ich świat on-line jest światem REALNYM, dziejącym się tu i teraz.
- redaktor
- Blog
Jak najłatwiej możemy zdefiniować przemoc rówieśniczą?
Przemoc rówieśnicza to zachowanie agresywne, stosowane celowo przez grupę rówieśników lub pojedynczą osobę, które ma na celu skrzywdzenie drugiej osoby lub grupy osób, a które charakteryzuje się nierównowagą sił – fizycznych lub psychicznych. Może przybierać formy fizyczne (bicie, kopanie), psychiczne (obelgi, wyśmiewanie), relacyjne (wykluczanie, ignorowanie), a także elektroniczne (cyberprzemoc).
Analiza trendów wskazuje na stały wzrost skali przemocy rówieśniczej na przestrzeni ostatnich lat. Odsetek osób doświadczających przemocy psychicznej kiedykolwiek w życiu wzrósł z 28% w 2013 roku do 44% w 2023 roku. Podobnie, przemoc fizyczna wzrosła z 41% do 48% w tym samym okresie. Wyniki badań na temat przemocy fizycznej, psychicznej i seksualnej dotykającej dzieci i młodzież są alarmujące. Nasila się także zjawisko przemocy rówieśniczej, która przybiera różne formy: od wyśmiewania i wykluczania, przez niszczenie rzeczy, hejt w internecie i rozpowszechnianie nagrań lub zdjęć bez zgody, po szantaże i „szon patrole”. W związku z tym niezwykle istotne jest zintensyfikowanie działań profilaktycznych w szkole, w domu i w relacjach rówieśniczych.
Dlaczego to takie ważne?
W 2023 r. 44% uczniów doświadczyło przemocy psychicznej, a 48% fizycznej.
79% dzieci i nastolatków choć raz w życiu zetknęło się z przemocą.
26% nastolatków było ofiarami przemocy seksualnej bez kontaktu fizycznego, a co trzynasty - z kontaktem.
32% doświadczyło przemocy ze strony bliskiej osoby dorosłej.
Jak rozpoznać, że dziecko doświadcza przemocy rówieśniczej?
1. Zmiany w zachowaniu - Dziecko, które doświadcza przemocy rówieśniczej, może zacząć wycofywać się z relacji z rówieśnikami, unikać szkoły oraz nagle zwalniać się z lekcji.
2. Objawy psychosomatyczne - Często dzieci skarżą się na bóle głowy, bóle brzucha, nudności tuż przed wyjściem do szkoły. Może dojść do nagłej utraty lub przyrostu masy ciała, co jest związane z przewlekłym stresem. Wiele dzieci zaczyna mieć również problemy ze snem, w tym koszmary nocne i lęki, które pogłębiają ich poczucie zagrożenia.
3. Spadek wyników w nauce - Przemoc rówieśnicza wpływa także na zdolność koncentracji i efektywność w nauce. Dzieci, które się z nią mierzą, często przestają odrabiać prace domowe, zaniedbują szkolne obowiązki i tracą motywację do nauki.
4. Problemy emocjonalne - Dzieci doświadczające przemocy rówieśniczej często zmagają się z niską samooceną, co manifestuje się w ich wypowiedziach, np. “Jestem do niczego”, “Nikt mnie nie lubi”. Mogą pojawić się nasilone stany lękowe, a w skrajnych przypadkach myśli samobójcze, które wymagają natychmiastowej interwencji.
Gdzie szukać pomocy?
W szkole:
- w gabinecie psychologa, pedagoga
- u wychowawcy
Poza szkołą:
- na najbliższym Posterunku Policji (numer 112 lub 997)
Jak zapobiegać przemocy rówieśniczej?
Nauczyciel jako autorytet
Ponieważ postawa lidera grupy ma znaczący wpływ na kształtowanie relacji między jej członkami, bardzo ważna w kontekście zapobiegania przemocy jest rola wychowawcy klasy i nauczycieli. Pedagog powinien wyraźnie zaznaczać swoją przywódczą pozycję, a jednocześnie budować z uczniami relację opartą na szacunku, przestrzeganiu zasad i życzliwości.
Budowa opisanej wyżej relacji następuje m.in. poprzez:
- okazywanie uczniom równego szacunku i zainteresowania ich sprawami;
- modelowanie pozytywnych zachowań, np. reakcja na zaobserwowane obniżenie nastroju któregoś z uczniów, pomoc słabszym członkom grupy itd.;
- równe traktowanie uczniów, przestrzeganie ustalonych zasad w odniesieniu do wszystkich członków grupy;
- wyważone pochwały i krytykę, przekazywanie informacji zwrotnej w merytoryczny, pozbawiony wartościowania sposób;
- otwarte przyznawanie się do błędów i rekompensata poszkodowanym na ich skutek osobom.
Integracja zespołu klasowego
Aby zminimalizować ryzyko występowania aktów przemocy w zespole klasowym, należy dbać o to, by każdy uczeń czuł się widziany i akceptowany. Wychowawcy mają do dyspozycji wiele narzędzi służących integracji klasy - wśród najczęściej stosowanych środków można wymienić m.in.:
- zabawy integracyjne na wycieczkach szkolnych, lekcjach w terenie, lekcjach wychowawczych itd.;
- rotacyjne rozsadzanie uczniów w klasie - cykliczna zamiana miejsc w ławkach służąca lepszemu poznaniu się członków grupy;
- zajęcia w grupach - realizacja zadań lekcyjnych w obrębie kilkuosobowych zespołów;
- organizacja wydarzeń specjalnych - urodzin uczniów, wizyt gości specjalnych na zajęciach, klasowych występów artystycznych itd. - z dbałością o zaangażowanie wszystkich członków grupy w ich przygotowanie i przebieg.
Jak reagować na akty przemocy w szkole?
Trzy podstawowe zasady:
- reaguj natychmiast po zaistnieniu aktu przemocy, bez względu na jego okoliczności: masz pełne prawo i obowiązek zastosowania środków dyscyplinujących sprawcę przemocy także wtedy, gdy prowadzisz zajęcia w zastępstwie nauczyciela, obserwujesz sytuację na przerwie itd.;
- przyjmij stanowczą, ale opanowaną postawę - zarówno nerwowość, jak i spokój udzielają się pozostałym; zbyt gwałtowna reakcja może przełożyć się na dalszą eskalację problemu;
- wyraźnie zaadresuj podjęte kroki jako bezpośrednią reakcję na konkretne zachowanie przemocowe (gdzie z tym pójdziesz, co z tym zrobisz).
Psycholog, pedagog szkolny.
- redaktor
- Blog
Pisanie to jedna z podstawowych umiejętności szkolnych, ale dla wielu dzieci wcale nie jest to proste zadanie. Choć większość uczniów szybko opanowuje technikę pisania, u niektórych pojawiają się trudności – litery są niestaranne, tempo pracy spowolnione, a sam proces bywa męczący i frustrujący.
Skąd biorą się trudności w pisaniu?
Najczęściej mają one związek z:
- osłabioną koordynacją wzrokowo-ruchową (czyli zdolnością do łączenia tego, co widzimy, z tym, co robi nasza ręka),
- niedostatecznie rozwiniętą motoryką małą (sprawnością dłoni i palców),
- obniżoną płynnością ruchów, która sprawia, że litery stają się nierówne, a pisanie wymaga ogromnego wysiłku.
Warto podkreślić, że trudności w pisaniu nie muszą wiązać się z poziomem inteligencji – dziecko może mieć bardzo dobre możliwości poznawcze i osiągać dobre wyniki w nauce,
a mimo to doświadczać problemów grafomotorycznych.
Jak wspierać dziecko w domu?
Rodzice mogą w naturalny sposób wspomagać rozwój funkcji potrzebnych do pisania:
- proponując zabawy manualne: lepienie z plasteliny, nawlekanie koralików, wycinanie nożyczkami, budowanie z klocków,
- zachęcając do rysowania, malowania i kolorowania, co wzmacnia precyzję ruchów,
- dbając o krótkie, regularne ćwiczenia, zamiast długiego i męczącego pisania,
- motywując poprzez pochwały za wysiłek, a nie tylko za efekt końcowy.
Dlaczego warto reagować wcześnie?
Trudności w pisaniu mogą powodować spadek motywacji, frustrację, a nawet obniżenie samooceny dziecka. Wczesne wsparcie – zarówno w szkole, jak i w domu – pozwala uniknąć narastania problemów i daje dziecku poczucie, że potrafi skutecznie się uczyć.
Trudności grafomotoryczne to częste wyzwanie w wieku szkolnym. Nie oznaczają one niższych zdolności dziecka, ale wymagają cierpliwego wsparcia i systematycznej pracy. Dzięki współpracy rodziców, nauczycieli i specjalistów każde dziecko może osiągnąć sukces na miarę swoich możliwości.
- redaktor
- Blog
W dzisiejszych czasach, warto zadać sobie pytanie czy odpowiedzialnie kosrzystam z technologii cyfrowych, smartfona i gier. Nie jesteśmy specjalistami w dziedzinie oceny tej formy aktywności. Jet jednsak sposób abyśmy sami siebie ocenili poid tym względem.
Od lat nasza szkoła współpracuje z fundacją Dbam o Mój Zasięg, która zaproponowała 3 ważne testy dla młodzieży i osób dorosłych, z których można swobodnie korzystać. Korzytajmy zatem śmiało, testujmy się dla własnego dobra i bezpieczeństwa. Poniższe linki pozwolą każdemu z nas, poprzez test, przyjrzeć się naszej higienie cyfrowej i być może, skłonią do refleksji.
-
Skala higieny cyfrowej: https://dbamomojzasieg.pl/skala-higieny-cyfrowej/
-
Skala problemowego używania smartfona: https://dbamomojzasieg.pl/skala-problemowego-uzywania-smartfona/
-
Skala problemowego grania w gry: https://dbamomojzasieg.pl/skala-problematycznego-grania-w-gry/
Proszę pamietać, że NIE SĄ to testy diagnostyczne, ale ich wypełnienie i poznanie wyniku naprawdę dużo może powiedzieć o Was samych i o Waszych pociechach i uczniach.
Pedagog szkolny
- redaktor
- Blog
Wakacje to czas relaksu, przygód i oderwania się od codziennych obowiązków. Czekamy na nie z niecierpliwością przez cały rok – zasłużony odpoczynek to przecież ważny element dbania o zdrowie psychiczne i fizyczne. Jednak by wakacje rzeczywiście były udane, warto pamiętać o podstawowych zasadach bezpieczeństwa – zarówno w kontekście fizycznym, jak i emocjonalnym.
1. Bezpieczeństwo fizyczne – podstawa udanego wypoczynku
- Zawsze informuj bliskich, gdzie jesteś – szczególnie jeśli wybierasz się na samotną wycieczkę, np. w góry czy na rower.
- Uważaj nad wodą – kąp się tylko w miejscach do tego przeznaczonych, nie przeceniaj swoich sił, szczególnie w morzu czy jeziorze.
- Chroń się przed słońcem – stosuj kremy z filtrem, nakrycie głowy i pij dużo wody. Udary słoneczne potrafią zepsuć najlepsze wakacje.
- Na drodze – ostrożnie – niezależnie czy jesteś pieszym, kierowcą czy rowerzystą, wakacyjna beztroska nie powinna oznaczać braku rozsądku.
2. Bezpieczeństwo emocjonalne – daj sobie prawo do odpoczynku
Wakacje to czas na regenerację. Dlatego:
- Nie miej wyrzutów sumienia, że odpoczywasz – odpoczynek to nie luksus, ale konieczność.
- Zadbaj o swoje granice – nie musisz robić wszystkiego, co zaplanują inni. Jeśli czujesz się przytłoczony/a – powiedz to.
- Ogranicz bodźce – jeśli przez cały rok jesteś w biegu, spróbuj chociaż na chwilę zwolnić. Odłóż telefon, usiądź w ciszy, poczytaj książkę.
- Nie porównuj się do innych – to, że ktoś pokazuje "idealne wakacje" w social mediach, nie oznacza, że są one bardziej wartościowe od Twoich.
3. Wakacje z dziećmi – bezpiecznie i z uważnością
Jeśli spędzasz wakacje z dziećmi:
- Pilnuj zasad bezpieczeństwa – szczególnie w miejscach publicznych i przy wodzie.
- Daj dzieciom przestrzeń do zabawy i eksploracji, ale w granicach rozsądku.
- Pamiętaj, że dzieci też mogą być przemęczone – staraj się nie przeładowywać każdego dnia atrakcjami.
4. Pomoc w razie potrzeby
Nie wahaj się szukać pomocy:
- Jeśli doświadczysz lęku, obniżonego nastroju lub sytuacji kryzysowej – warto skontaktować się z psychologiem.
- W razie nagłych zdarzeń – numer alarmowy 112 działa również za granicą.
Wakacje to czas, który warto spędzić dobrze, spokojnie i... bezpiecznie. Zadbaj o siebie i swoich bliskich, daj sobie przestrzeń na prawdziwy odpoczynek. To najlepszy prezent, jaki możesz sobie podarować na zakończenie sezonu.
Życzymy udanych, spokojnych i bezpiecznych wakacji!
Pedagog, psycholog szkolny
- redaktor
- Blog
Wielu dorosłym wydaje się, że dzieciństwo to beztroski czas. Tymczasem już najmłodsi mierzą się ze stresem – szkolnym, społecznym, a czasem również rodzinnym. Niepokój przed klasówką, kłótnia z kolegą, trudności z koncentracją, zbyt duża ilość bodźców – to wszystko może powodować napięcie u dziecka. Dobra wiadomość? Możemy pomóc dzieciom uczyć się, jak radzić sobie z trudnymi emocjami.
Zauważ i nazwij emocje
Pierwszym krokiem jest zauważenie, że dziecko przeżywa stres. Zamiast mówić „Nie przesadzaj” czy „Nic się nie stało”, warto powiedzieć: „Widzę, że jesteś zdenerwowany. Chcesz mi opowiedzieć, co się stało?”. Pomóż dziecku nazwać to, co czuje – to już połowa sukcesu.
Ucz prostych technik oddechowych
Dzieci świetnie uczą się przez zabawę. Naucz je spokojnego oddechu np. metodą „dmuchania balonika”:
- Wdech przez nos (liczymy do 3),
- Wydech przez usta (jakby dmuchało balonik).
Możesz też użyć prawdziwego balonu! Dziecko widzi, że z każdym wydechem napięcie „opuszcza” ciało – to bardzo obrazowe i skuteczne.
Relaksacja na wesoło
Krótka relaksacja przy spokojnej muzyce to świetny sposób na wyciszenie. Dzieci uwielbiają "wyobrażeniowe podróże":
- „Wyobraź sobie, że leżysz na chmurce…”,
- „Słyszysz śpiew ptaków w zaczarowanym lesie…”,
- „Twoje ciało staje się lekkie jak piórko…”
Taka bajkowa forma relaksu odpręża i rozwija wyobraźnię.
Ruch pomaga rozładować napięcie
Aktywność fizyczna to naturalny „odstresowywacz”. Zachęcaj dziecko do tańca, skakania, biegania, nawet krótkiego spaceru. Nawet pięć minut ruchu może zdziałać cuda dla nastroju dziecka (i rodzica!).
Twórz bezpieczne środowisko
Dziecko, które czuje się wysłuchane i akceptowane, lepiej radzi sobie z emocjami. Daj mu przestrzeń, żeby mogło po prostu być sobą. Unikaj ocen, porównań, presji – to nie pomaga, a pogłębia napięcie.
Ważne
Jeśli widzisz, że Twoje dziecko często się stresuje, ma trudności z koncentracją lub mówi o sobie w negatywny sposób – nie zostawiaj tego samego. Warto skorzystać z konsultacji psychologicznej lub pedagogicznej. Czasem wystarczy jedno spotkanie, by wspólnie znaleźć właściwe wsparcie.
Pedagog, psycholog szkolny
- redaktor
- Blog
Każdy z nas czasem czuje się smutny, przybity czy zmęczony – to zupełnie normalne. Dzieci i młodzież również doświadczają trudnych emocji, szczególnie w okresie dojrzewania, który sam w sobie jest pełen zmian i wyzwań. Ale kiedy zwykły smutek przestaje być chwilowy i zaczyna wpływać na codzienne funkcjonowanie ucznia, warto zatrzymać się i zadać pytanie: czy to już depresja?
Istotne zatem jest rozróżnienie depresji od złego samopoczucia. Czym różni się depresja od „złego dnia”?
Smutek to emocja. Depresja to stan, który trwa tygodniami, miesiącami i nie mija mimo prób poprawy nastroju. Różnice:
|
Zwykły smutek |
Depresja |
|
· Pojawia się w reakcji na konkretną sytuację |
· Często nie ma jednej konkretnej przyczyny |
|
· Mija po kilku dniach |
· Trwa znacznie dłużej |
|
· Osoba ma kontakt z emocjami |
· Pojawia się pustka emocjonalna lub obojętność |
|
· Nastrój poprawia się w wyniku wsparcia |
· Nawet przy wsparciu stan się nie poprawia |
Niepokojące objawy depresji u uczniów
Psychiczne i emocjonalne:
- długotrwały smutek, przygnębienie, płaczliwość,
- poczucie bezwartościowości („jestem do niczego”), beznadziejności,
- utrata zainteresowań, wycofanie społeczne,
- trudności z koncentracją, spadek wyników w nauce,
- myśli samobójcze lub autoagresywne.
Fizyczne:
- przewlekłe zmęczenie, brak energii,
- zaburzenia snu (bezsenność lub nadmierna senność),
- bóle brzucha, głowy, nudności bez przyczyn medycznych,
- zmiany apetytu i masy ciała.
To często nauczyciele, pedagodzy i psycholodzy szkolni jako pierwsi zauważają, że coś jest nie tak. Uczeń:
- przestaje się angażować,
- izoluje się,
- przestaje odrabiać lekcje,
- sprawia wrażenie nieobecnego.
Warto traktować takie zmiany nie jako bunt czy lenistwo, ale jako potencjalny objaw kryzysu psychicznego.
Co robić, gdy zauważysz niepokojące sygnały?
1. Zareaguj z empatią
- Porozmawiaj z uczniem spokojnie i dyskretnie: „Zauważyłam, że ostatnio wyglądasz na smutnego, coś się dzieje?”.
- Nie oceniaj, nie wymuszaj zwierzeń – daj przestrzeń
2. Włącz rodziców i specjalistów
- Psycholog szkolny może pomóc rozpoznać sytuację i zaproponować dalsze kroki.
- Jeśli objawy są poważne, niezbędna jest konsultacja z psychoterapeutą lub psychiatrą.
3. Twórz wspierające środowisko
- Zachęcaj do małych kroków, pochwał, zauważania wysiłku.
- Współpracuj z nauczycielami – nawet drobne gesty (życzliwe słowo, zrozumienie przy braku pracy domowej) mają ogromne znaczenie.
Unikaj !
- Trywializowania: „Inni mają gorzej”, „weź się w garść”.
- Obwiniania: „To przez ciebie są problemy w klasie”.
- Wzbudzania presji: „Musisz się poprawić, bo zawiedziesz wszystkich”.
Depresja u dzieci i młodzieży nie jest oznaką słabości. To choroba, która – jak każda inna – wymaga zrozumienia i leczenia. Odpowiednie wsparcie psychologiczne, czasem farmakologiczne, daje ogromne szanse na wyjście z kryzysu i odzyskanie równowagi.
Jeśli zauważasz, że dziecko „gaśnie”, nie jest sobą, coś się zmieniło – nie czekaj. Lepiej zareagować za wcześnie niż za późno. Depresja to nie chwilowy smutek, lecz poważny stan, z którym nikt nie powinien zostać sam.
Pedagog, psycholog szkolny
- redaktor
- Blog
W ostatnich latach coraz częściej spotykamy się z pojęciem autoagresji w kontekście dzieci i młodzieży. Dla wielu dorosłych — rodziców, nauczycieli, wychowawców — to temat trudny, wywołujący niepokój, a czasem wręcz paraliżujący strach. Tymczasem kluczem do realnej pomocy uczniowi nie jest panika, lecz zrozumienie, empatia i odpowiednie reakcje.
Czym jest autoagresja?
Autoagresja to celowe, powtarzające się działanie, które prowadzi do fizycznego lub psychicznego zranienia samego siebie. Najczęstsze formy to:
- cięcie się, drapanie, przypalanie skóry,
- wyrywanie włosów,
- zaburzenia odżywiania (np. głodzenie się, objadanie),
- uderzanie się,
- samoponiżanie (np. wypowiadanie o sobie negatywnych sądów, celowe narażanie się na odrzucenie).
Często towarzyszy temu poczucie ulgi – paradoksalnie, ból fizyczny może być „lepszy” niż ból psychiczny,
z którym młody człowiek nie potrafi sobie poradzić.
Dlaczego uczniowie się okaleczają?
Autoagresja nie jest „szantażem” czy próbą manipulacji, choć tak czasem bywa odbierana. Może być:
- sposobem radzenia sobie z napięciem emocjonalnym,
- wyrazem braku umiejętności wyrażania uczuć,
- reakcją na poczucie samotności, odrzucenia, przemocy, presji,
- próbą odzyskania kontroli w sytuacji chaosu psychicznego,
- a czasem – wołaniem o pomoc, którego młody człowiek nie potrafi inaczej wyrazić.
Jak reagować jako pedagog, psycholog, nauczyciel, rodzic?
1. Zachowaj spokój
- Panika, złość, krzyk, ocena („co ty robisz?”, „czy ty oszalałeś?”) – mogą tylko pogłębić wstydi wycofanie.
2. Rozmawiaj z empatią
- Użyj spokojnego tonu.
- Zadaj pytania otwarte, np. „Co się wydarzyło, że poczułeś taką potrzebę?”, „Jak się czułaś wcześniej?”.
- Unikaj ocen – słuchaj, a nie przesłuchuj.
3. Nie obiecuj, że nikomu nie powiesz
Choć zachowanie dyskrecji jest ważne, nie można zatajać informacji, które mogą świadczyć o zagrożeniu życia lub zdrowia dziecka. Współpraca z rodzicami i specjalistami to konieczność – ale można i należy uprzedzić o tym ucznia.
4. Skieruj do specjalisty
Psycholog szkolny może być pierwszym krokiem. Następnie warto rozważyć pomoc psychoterapeuty, a czasem psychiatry. Im wcześniej, tym lepiej.
Czego unikać?
- Bagatelizowania: „To tylko faza”, „przejdzie mu”.
- Wzbudzania poczucia winy: „Wiesz, jak się czuję, gdy to robisz?”.
- Publicznego ujawniania problemu: Ochrona prywatności ucznia to podstawa.
- Przypinania etykiet: „dziwak”, „attention seeker” – takie określenia są raniące i niesprawiedliwe.
Jak szkoła może pomóc?
- Prowadzić edukację emocjonalną i profilaktykę zdrowia psychicznego.
- Tworzyć bezpieczną przestrzeń – miejsce, w którym uczniowie czują się zauważeni, a nie oceniani.
- Budować sieć wsparcia: psycholog, pedagog, wychowawcy, współpracujący specjaliści z zewnątrz.
Autoagresja to sygnał alarmowy, a nie „dziwactwo”. Młody człowiek, który się okalecza, nie szuka atencji – szuka ulgi, pomocy i zrozumienia. Naszym zadaniem – jako dorosłych – jest pomóc mu przejść ten trudny moment z godnością i wsparciem. Bo za każdym działaniem stoi historia, która zasługuje na uwagę, a nie ocenę.
Pedagog, psycholog szkolny
- redaktor
- Blog
Rozwijanie kompetencji u dzieci to kluczowy element wspierania ich w dorastaniu na pewnych siebie, zaradnych i szczęśliwych dorosłych. Oto kilka najważniejszych kompetencji, które warto rozwijać:
Kompetencje społeczne i emocjonalne
- Empatia – rozumienie i odczuwanie emocji innych.
- Komunikacja – umiejętność wyrażania myśli i uczuć, ale też aktywnego słuchania.
- Współpraca – działanie w grupie, dzielenie się, rozwiązywanie konfliktów.
- Samoregulacja emocji – radzenie sobie z frustracją, stresem, złością.
Zabawy i aktywności rozwijające kompetencje emocjonalno- społeczne to:
- Teatrzyk z kukiełkami lub pacynkami: dzieci odgrywają emocje i uczą się rozpoznawać je u innych.
- Zabawa w „lustro” : jedno dziecko naśladuje mimikę i ruchy drugiego – uczy koncentracji i empatii.
- Karty emocji: dzieci losują kartę z emocją i opowiadają, kiedy ją czuły – ćwiczy rozumienie uczuć.
Kompetencje poznawcze
- Krytyczne myślenie – umiejętność analizowania i oceniania informacji.
- Rozwiązywanie problemów – kreatywne i logiczne podejście do wyzwań.
- Ciekawość i chęć uczenia się – naturalna motywacja do poznawania świata.
- Planowanie i organizacja – zarządzanie czasem, ustalanie priorytetów.
Zabawy i aktywności rozwijające kompetencje poznawcze to:
- Zagadki logiczne i łamigłówki: np. Sudoku dla dzieci, łamigłówki obrazkowe.
- Budowanie z klocków LEGO lub konstrukcyjnych: planowanie, testowanie, poprawianie konstrukcji.
- Zabawa w „co by było gdyby...” : rozwija wyobraźnię i myślenie przyczynowo-skutkowe.
Kompetencje cyfrowe
- Bezpieczne korzystanie z technologii – rozumienie zasad prywatności, higieny cyfrowej.
- Kreatywne wykorzystanie narzędzi cyfrowych – np. programowanie, tworzenie treści.
Zabawy i aktywności rozwijające kompetencje cyfrowe to:
- Programowanie przez zabawę: np. aplikacje Scratch Junior, Lightbot.
- Tworzenie prostych filmików lub animacji: opowiadanie historii, montaż – rozwija kreatywność i cyfrowe umiejętności.
- Rozmowa o zagrożeniach online: np. tworzenie wspólnego „kodeksu dobrego internauty”.
Kompetencje praktyczne i życiowe
- Samodzielność – umiejętność podejmowania decyzji, dbania o siebie.
- Odpowiedzialność – za siebie, swoje czyny i otoczenie.
- Zaradność – radzenie sobie w nowych, nieprzewidzianych sytuacjach.
Zabawy i aktywności rozwijające kompetencje praktyczne i życiowe
- Zabawa w sklep lub restaurację: planowanie, wydawanie „pieniędzy”, podejmowanie decyzji.
- Domowe obowiązki jako gra: np. „misja superpomocnika” – kto szybciej posprząta zabawki lub nakryje do stołu.
- Eksperymenty naukowe w domu: np. wulkan z sody i octu – uczą planowania, konsekwencji i radości z nauki.
- Zabawy zespołowe: np. wspólne budowanie wieży z poduszek lub gotowanie.
- Gry planszowe kooperacyjne: np. „Wilk i owce”, „Wsiąść do pociągu Junior” – uczą czekania na swoją kolej i pracy zespołowej.
- Zabawa w „konflikt i rozwiązanie”: odgrywanie scenek z życia, np. „ktoś zabrał zabawkę” – jak rozwiązać sytuację?
Pedagog, psycholog szkolny
- redaktor
- Blog
„On robi to na złość!”, „Ona nigdy nie słucha!”, „Nie da się z nim dogadać!” – ilu rodziców, nauczycieli i opiekunów wypowiada te słowa z frustracją i bezradnością. Kiedy dziecko krzyczy, bije, odmawia współpracy albo „testuje granice”, łatwo przyklejamy mu etykietkę: niegrzeczne, złośliwe, niewychowane. A jednak za tymi zachowaniami bardzo często stoi coś zupełnie innego – emocje, których dziecko nie potrafi jeszcze wyrazić inaczej.
- Zachowanie to komunikat
Zacznijmy od podstaw: zachowanie to forma komunikacji. Dzieci, zwłaszcza te młodsze, nie mają jeszcze w pełni rozwiniętych umiejętności językowych ani regulacji emocji. Kiedy coś je przytłacza, boli, przeraża – nie powiedzą: „Mamo, czuję lęk i napięcie, dlatego właśnie uderzyłem brata”. Zamiast tego… uderzą brata.
Zamiast pytać „Co jest z nim nie tak?”, warto zapytać:
„Co to dziecko próbuje mi powiedzieć przez swoje zachowanie?”
- Co może kryć się pod „trudnym” zachowaniem?
- Złość – często maskuje bezsilność lub potrzebę bycia zauważonym.
Krzyk czy agresja mogą być wołaniem: „Zobacz mnie! Pomóż mi!” albo wyrazem frustracji, że dziecko nie potrafi czegoś zrobić. - Lęk – dziecko może wycofywać się, ignorować polecenia lub panikować.
Czasem „niegrzeczne” zachowanie to reakcja obronna na poczucie zagrożenia, np. nową sytuację, zmianę otoczenia czy stres w domu. - Smutek – może objawiać się marudzeniem, prowokowaniem, zamykaniem się.
Dziecko nie powie, że czuje się samotne czy odrzucone – pokaże to w działaniu. - Znudzenie lub nadmiar bodźców – prowadzi do chaosu i „nakręcenia się”.
Przestymulowane dziecko nie umie się zatrzymać, a niedostymulowane – zaczyna kombinować, często w „nieakceptowalny” sposób. - Potrzeba kontroli – zachowanie jako sposób odzyskania wpływu.
Gdy dziecko ma poczucie, że nikt go nie słucha, może próbować przejąć kontrolę przez bunt.
- Co możemy zrobić zamiast kar?
- Zatrzymaj się i zapytaj: „Co on/ona teraz czuje?”
Empatia nie oznacza zgody na wszystko, ale pozwala lepiej zrozumieć, co się dzieje. - Nazywaj emocje: „Widzę, że jesteś bardzo zdenerwowany. Chcesz, żeby to się skończyło.”
Pomagając dziecku nazwać emocje, uczysz je samoregulacji. - Zadbaj o potrzeby – fizyczne i emocjonalne.
Czy dziecko jest głodne? Przemęczone? Przebodźcowane? A może potrzebuje tylko Twojej uwagi? - Ustal granice z łagodnością, ale stanowczością.
„Nie zgadzam się, żebyś bił. Widzę, że coś cię zdenerwowało – porozmawiajmy.” - Nie bierz tego do siebie.
Dziecko nie jest „trudne”, ono ma trudność – a to ogromna różnica.
- Na koniec: zmień perspektywę
Kiedy następnym razem Twoje dziecko „źle się zachowa” – spróbuj spojrzeć głębiej. Zamiast złości, wybierz ciekawość. Zamiast reakcji – odpowiedź.
Bo każde trudne zachowanie to zaproszenie do relacji, zrozumienia i wsparcia.
- redaktor
- Blog
Strona 1 z 18
